Właśnie dlatego wpadłam na pomysł, wysłania zawiadomienia o wykroczeniu listem poleconym
Jest to jakiś pomysł jak juz powiedziałem.
Mam jednak jeszcze inny pomysł. Weź kogoś ze sobą (jako świadka) i po prostu grzecznie ale stanowczo uprzyj się że chcesz złożyć to pismo do nich mimo ich pouczeń, że rzekomo nie mogą nic w tej sprawie zrobić.
Na zasadzie: rozumiem, dziękuję bardzo za informację i prosze o przyjęcie mojego zawiadomienia nawet jeśli jest źle adresowane. Jeśli Państwo odmawiacie prześlę to pismo pocztą za pośrednictwem Komendanta Wojewódzkiego Policji w ... wraz ze skargą na odmowę przyjęcia pisma w dniu dzisiejszym (tu istotny będzie świadek ;))
Swoją drogą co ja Ci tu wypisuję... żeby trzeba było posuwać się do takich zagrywek w celu złożenia zwykłęgo zawiadomienia na policji... no cóż, bez komentarza. PiS zamiast zaostrzać kary powinien zrobić coś żeby policja i Sądy były bardziej wydolne i lepiej zorganizowane.