ZNIESLAWIENIE

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

Postprzez taganka » N, 1 lip 2007, 23:10

mam nadzieje. Zastosuje sie do twoich rad choc mam nikle szanse poniewaz on ukrywa druga polowe swoich zarobkow. Zastanawiam sie czy aby nie powiedziec ze on mieszka z inna kobieta i jej dzieckiem. Czy to moze zaszkodzic czy pomoc?? jak myslisz?


Mysle, ze to nie ma znaczenia.
taganka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez PAPI » Pn, 2 lip 2007, 22:36

jeszcze jedno pytanie. Czy na rozprawie podwyzszajacej alimenty ojciec dziecka moze zadac ich obnizenia?
PAPI
 

Postprzez Dredd » Wt, 3 lip 2007, 09:09

Moim zdaniem może żądać orzeczenia przez Sąd w zakresie roszczenia o obniżenie alimentów, ale tylko wówczas jeżeli wniesie (w przewidzianym terminie) tzw. powodztwo wzajemne zawierające żądanie obniżenia alimentów.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez PAPI » Śr, 4 lip 2007, 08:19

boje sie bo to jest msciwa gadzina wiec roznie to bywa. dziekuje
PAPI
 

Postprzez Dredd » Śr, 4 lip 2007, 18:34

BTW: Trudno mi sobie wyobrazić aby zdrowy i zdolny do pracy mężczyna płacił na swoje małe dziecko mniej niż 200 zł miesięcznie. Ta kwota jest i tak niska.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Darek » Pt, 6 lip 2007, 14:08

BTW: Trudno mi sobie wyobrazić aby zdrowy i zdolny do pracy mężczyna płacił na swoje małe dziecko mniej niż 200 zł miesięcznie. Ta kwota jest i tak niska.

To nie jest takie oczywiste z prostego względu: jeśli wspomniany zdrowy i zdolny do pracy mężczyzna jest ojcem np. "dodatkowych" dziewięciorga dzieci, to 200 zł alimentów miesięcznie na swoje małe dziecko jest kwotą bardzo dużą :)
Dłużnicy alimentacyjni na prawdę mają głowy pełne pomysłów, nie tylko marzeń ;)
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez PAPI » So, 7 lip 2007, 17:37

ma dwojke dzieci z czego na pierwszego syna ma zasadzone wyzsze alimenty dodatkowo on sprawia mu prezenty. moje ma tylko 200 zl. Czy moze sad zobowiazac go do placenia takich samych alimentow jak na pierwsze dziecko. Bo to przeciez nie jest sprawiedliwe. Czy to jest mocny argument. Jest to 50 zl wiecej ale zawsze cos............
PAPI
 

Postprzez kier_as » So, 7 lip 2007, 17:50

To nie jest żaden argument. W różnym wieku różne są potrzeby dziecka. Lepszym argumentem jest sporzadzona przez Ciebie lista wydatków na utrzymanie dziecka
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez PAPI » So, 7 lip 2007, 17:53

no tak . Ja uwazam jednak ze mojedziecko ma wieksze wydatki gdyz potrzebuje np wiecej mleka oraz pampersy nie wspominajacx oczywiscie o ubrankach ktore musze co rusz kupowac bo dziecko rosnie w zastraszajacym tempie...a one sa drogiee. Pierwsze dziecko ma 3 lata. Wiec tych rzeczyw wieksej ilosci nie potrzebuje. napewno ma mniejsze wydatki. pozatym dlaczego moje dziecko ma byc gorsze od pierwszego.
PAPI
 

Postprzez PAPI » So, 7 lip 2007, 17:55

zazwyczaj w sprawach rozwodowych przy tym alimentacyjnych gdzie jest wiecejniz jedno dziecko ( w roznym wieku) zasadzaja na dzieci te same kwoty wiec tu nie widze mocnego argumentu w tym iz dzieci maja w roznym wieku inne potrzeby
PAPI
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron