ok dziekuje....ale jak narazie daruje sobie sad podwzgledem podwyzszenia a pojde pozbawic praw rodzicielskich. Alimentami zajme sie za jakis czas bo teraz nie ma to sensu gdyz ma umowe na pol etatu i nic mi to nie da..........natomiast moze za jakis czas pomysli aby zatrudnic sie na caly etat formalnie;)
owszem kiedys chcialam mu dokopac ale teraz nie. robie to ze wzgl. czysto formalnych aby moj syn byl tylko moj. Aby w razie gdyby cos sie ze mna stalo onnie dostal niczego............Moze to tak wygladac ale pomyslcie nad tym glebiej. ojciec ma go gleboko gdzies. W razie potrzeby nie chce szukac i prosic ojca o zgode w jakiejs naglej potrzebie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość