Uzasadnienie Wyroku SN - może ktoś ma?

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

Uzasadnienie Wyroku SN - może ktoś ma?

Postprzez aristo2 » Pt, 24 gru 2004, 15:07

Witam
Poszukuję uzasadnienia wyroku:
Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 2004-01-08, III CKN 181/02; opubl.: MoP 2004, Nr 4, s. 154

TEZA:

Kontrahent może dostąpić od umowy i nie musi płacić za dzieło, jeśli wykonawca wykonał roboty budowlane w taki sposób, że jego dzieło nie nadaje się do użytku.

Prośba do forumowiczów o pomoc.
pozdrawiam
Janek
aristo2
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Esokal » N, 26 gru 2004, 16:32

W 1996 r. gmina zawarła ze spółką z o.o. umowę o roboty budowlane obejmujące wykonanie kanału sanitarnego z przepompownią pod torami kolejowymi. Wypłata wynagrodzenia należnego wykonawcy, zgodnie z postanowieniami umowy, miała następować po wystawieniu częściowych faktur za wykonanie poszczególnych etapów robót składających się na całość inwestycji. W postanowieniach umowy przewidziano też sporządzanie częściowych protokołów odbioru robót. Gmina jako inwestor nie była zobowiązana do badania jakości wykonanych robót pod rygorem utraty uprawnień z rękojmi.

Podczas odbioru przez gminę ostatniego etapu robót okazało się, że kanał wykonany przez spółkę jest niedrożny na długości 47 m.b. Stwierdzono, że w trakcie prac doszło do przebicia rury i przedostania się do niej z zewnątrz betonu, który zatkał kanał. Gdy gmina zwróciła się o naprawienie tej wady, wykonawca wyraził zgodę na udrożnienie kanału. Później jednak spółka odmówiła usunięcia wady.

Gmina postanowiła odstąpić od umowy i w trybie ustawy z 25.4.2002 r. o zamówieniach publicznych powierzyła usunięcie wady innemu wykonawcy, co kosztowało ją prawie 130 tys. zł. Gdy spółka wystąpiła o zapłatę należności za wykonanie kanału, która wyniosła 101 tys. zł, gmina odmówiła. Spółka wniosła sprawę do sądu. Sąd I instancji oddalił żądanie spółki. Ustalenia dotyczące stanu faktycznego sprawy pozwoliły na stwierdzenie, że do przebicia rury i jej zabetonowania doszło z przyczyn leżących po stronie spółki z o.o. Sąd II instancji, badający sprawę w wyniku wniesionej apelacji, również przyjął, że przyczyną odstąpienia przez gminę od umowy było zawinione przez wykonawcę wykonanie robót budowlanych z wadą. Jednocześnie jednak stwierdził, że konsekwencją odstąpienia od umowy przez gminę jest obowiązek zapłaty na rzecz spółki faktury z grudnia 1997 r. na kwotę 101 tys. zł. Sąd uznał, że należy do oceny tej sytuacji zastosować art. 395 § 2 KC, zgodnie z którym w razie wykonania prawa odstąpienia umowa uważana jest za nie zawartą. To, co strony już świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Za świadczone usługi oraz za korzystanie z rzeczy należy się drugiej stronie odpowiednie wynagrodzenie.

Umowa w zasadzie nie może zostać rozwiązana przez oświadczenie jednej ze stron, jednak rygorystyczne ujęcie tej zasady nie odpowiadałoby realiom obrotu. Dlatego w niektórych przypadkach, pod pewnymi warunkami, dozwolone jest odstąpienie od umowy. Skuteczne dokonanie tej czynności powoduje, że stosunek prawny wygasa ze skutkiem ex tunc, tzn. tak jakby umowa w ogóle nie została zawarta. Odstąpienie od umowy jest wykonaniem uprawnienia kształtującego. Kształtuje ono bowiem nowy stan prawny między stronami w ten sposób, że od chwili jego złożenia umowa wzajemna przestaje je wiązać, strony nie są już obustronnie wobec siebie zobowiązane do świadczeń przewidzianych w umowie, a to co ewentualnie świadczyły już wcześniej, podlega zwrotowi stosownie do art. 494 KC (zob. wyrok SN z 7.10.1999 r., I CKN 262/98, OSNC Nr 4/2000, poz. 71 oraz wyrok SA w Warszawie z 7.3.2001 r., I ACa 512/2000, OSA Nr 6/2002, poz. 34).

Ustalając wysokość odpowiedniego wynagrodzenia sąd powinien uwzględnić stawki (ceny) określone przez strony w umowie. W braku takich postanowień znajdują zastosowanie stawki (ceny) zwykle stosowane w obrocie, tzn. takie jakie korzystający musiałby zapłacić, gdyby korzystanie opierało się na odpłatnej umowie (orzeczenie SN z 23.5.1975 r., II CR 208/75, teza przytoczona przez W. Popiołka [w:] K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny, t. I, Warszawa 2002, s. 863). Powołując się na normę art. 395 § 2 KC sąd II instancji zasądził od gminy kwotę 101 tys. zł powiększoną o odsetki liczone od 14 dni od odstąpienia od umowy.

Pełnomocnik gminy w uzasadnieniu kasacji zarzucał sądowi II instancji błędne zastosowanie art. 395 § 2 KC. Argumentował, że gminie przysługiwało w tej sytuacji prawo odmowy zapłaty wynagrodzenia w wysokości równej co najmniej wysokości kwoty zapłaconej wykonawcy, który usuwał wadę, czyli kwoty 130 tys. zł. Zdaniem pełnomocnika gminy kwota ta może być traktowana jako wartość należnego gminie naprawienia szkody, o której mowa w art. 494 KC. (zob. wyrok SA w Warszawie z 7.3.2001 r., I ACa 512/00, OSA Nr 6/2002, poz. 34).

Art. 494 KC [Obowiązki odstępującego] Strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy; może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania

SN w jednym z wcześniejszych wyroków stwierdził, że w wypadku odstąpienia od umowy o roboty budowlane odszkodowanie należne inwestorowi powinno naprawić szkodę wynikającą z niedokonanej wymiany ekwiwalentnych świadczeń wzajemnych określonych umową, mimo że utraciła ona moc ze skutkiem wstecznym. Szkoda obejmuje m.in. stratę spowodowaną koniecznością zastępczego zaspokojenia za wyższym wynagrodzeniem, jednak świadczenie zastępcze musi być takie samo lub zbliżone (zob. wyrok SN z 12.2.2002 r., I CKN 486/2000, OSP Nr 3/2003, poz. 36). Podkreśla się, że odszkodowanie powinno naprawiać swoista szkodę, która wynikła z niedokonania zamierzonej wymiany ekwiwalentnych świadczeń. Składają się na nią: różnica pomiędzy wartością wzajemnych świadczeń i utracony zysk wierzyciela oraz koszty poniesione przez niego po odstąpieniu od umowy (zob. uchwałę SN (7) z 13.5.1987 r., III CZP 82/86, OSN Nr 12/1987, poz. 189; orzeczenie SA w Poznaniu z 2.2.1994 r., I Acr 661/93, OSA Nr 1/1995, poz. 1). Należy też zauważyć, że art. 494 KC określa prawa i obowiązki wyłącznie tej strony umowy wzajemnej, która od umowy odstępuje. Nie jest on więc materialnoprawną podstawą dla dochodzenia roszczenia odszkodowawczego przez drugą stronę umowy wzajemnej (zob. wyrok SN z 16.1.1998 r., I CKN 410/97, OSNC Nr 10/1998, poz. 155).

SN wydał w tej sprawie wyrok rozstrzygający, uznając zasadność argumentacji pełnomocnika gminy stwierdził, że sąd II instancji błędnie zastosował art. 395 § 2 KC i pozostawił w mocy wyrok sądu I instancji.

Wyrok SN z 8.1.2004 r., III CKN 181/02
Esokal
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości