Pozwany wniósł apelację wnosząc o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy SR do ponownego rozpoznania z bardzo krótkim uzasadnieniem.
Czyli zaskarżył cały wyrok. Nawiasem mówiąc, przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania powinno być wyjątkiem, a co do zasady sąd II instancji powinien wydać merytoryczne orzeczenie (tzn. oddalić apelację albo zmienić wyrok SR). Przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania może nastąpić tylko w przypadku stwierdzenia nieważności postępowania w I instancji lub w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (art. 386 § 2 i § 4 kpc).
Podniósł w nim, że sąd rażąco naruszył przepisy prawa procesowego dopuszczając jako dowód wydruk korespondencji email i opierając na nim całe swoje rozstrzygnięcie (co nie do końca jest prawdą, gdyz są także inne dowody ale w uzsadnieniu sąd zaakcentował, że oparł wyrok właśnie na tym wydruku)
Co do dowodu z korespondencji e-mailowej, to rzeczywiście orzecznictwo podchodzi do niego niechętnie. Oczywiście, taki dowód nie jest wykluczony, ale pozwany może podnosić, że taki list do niego w ogóle nie dotarł.
i błędnie wskazał podstawę prawną wyroku przez co pozwany nie może merytorycznie ustosunkować się do niego.
Sama błędna podstawa prawna nie jest przesłanką do zmiany lub uchylenia wyroku, jeśli jednak odpowiada on prawu. Gdyby tak było, sąd II instancji powinien ograniczyć się do wytknięcia tego błędu SR w uzasadnieniu swojego wyroku, ale apelacja powinna zostać oddalona (co oznacza przegranie procesu).
Cała apelacja to jedna strona A4 :)
Nie zawsze obszerność apelacji świadczy o jej jakości ;). Ponadto skarżący w toku postępowania apelacyjnego może zmienić zarzuty podniesione w pisemnej apelacji, a także sformułować nowe, byle tylko mieściły się one w granicach zaskarżenia apelacyjnego. Dopuszczalne jest również zawsze ograniczenie przytoczonych zarzutów oraz przytaczanie zmienionego uzasadnienia powołanych już zarzutów lub ich uzasadnienia (art. 217 kpc).