FOTORADAR-w sądzie grodzkim

Postępowanie przed organami administracyjnymi m.in. nabywanie obywatelstwa, dowód osobisty, paszport, prawo jazdy, zmiana nazwiska, meldunek, pozwolenie na broń, skarga do sądu administracyjnego, decyzje administracyjne, a także prawo o ruchu drogowym, ochrona środowiska.

FOTORADAR-w sądzie grodzkim

Postprzez marecky88 » So, 17 wrz 2005, 14:21

Witam wszystkich potrzebuję pomocy! Na początku sierpnia do mych drzwi zapukał dzielnicowy i poinformował mnie że 19 kwietnia fotoradar zrobił zdjęcie mego samochodu! Nie pamiętam kto tego dnia jeżdził moim samochodem (na zdjęciu nie widać twarzy), gdyż użytkuje go także mój ojciec , brat , a i bratowa czasem się przejedzie! Z racji tego że nie podałem kto jechał samochodem tego dnia sprawa została skierowana do sądu grodzkiego. Niedługo zbliża się rozprawa! I chciałbym prosić wszystkich zorientowanych o pomoc jak zachować się w sądzie (co mówić itd.) z góry dziekuję!
marecky88
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Sponsor » So, 17 wrz 2005, 14:28

Jeśli wszyscy się przyznają na rozprawie, to nikt nie zostanie skazany :P
Polakom gratulujemy pomysłowości ;)
Sponsor
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 17 wrz 2005, 14:37

Jeśli wszyscy się przyznają na rozprawie, to nikt nie zostanie skazany :P


To wcale nie jest takie pewne :p
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 17 wrz 2005, 14:45

Nie pamiętam kto tego dnia jeżdził moim samochodem (na zdjęciu nie widać twarzy), gdyż użytkuje go także mój ojciec , brat , a i bratowa czasem się przejedzie! Z racji tego że nie podałem kto jechał samochodem tego dnia sprawa została skierowana do sądu grodzkiego. Niedługo zbliża się rozprawa! I chciałbym prosić wszystkich zorientowanych o pomoc jak zachować się w sądzie (co mówić itd.)


Jeśli dobrze rozumiem to obwiniono Ciebie, a zarzut dotyczy zdarzenia uwiecznionego na zdjęciu a nie odmowy wskazania kto kierował?

Jeśli rzeczywiście jesteś przekonany, że nie kierowałeś wówczas samowchodem, to się do tego nie przyznawaj. Wyjaśnij że nie pamiętasz kto wtedy kierował z uwagi na to że szereg osób używa pojazdu oraz z powodu upływu czasu. Wówczas - jeśli inne osoby które mają dostęp do samochodu nie zostały dotąd przesłuchane to powinien przesłuchać je Sąd (możesz rozważyć złożenie wniosku o wezwanie tych osób w charakterze świadka choć to zależy także od okoliczności sprawy). Część z tych osób ma prawo odmowy zeznań.

Jeśli Sądowi nie uda się ponad wszelką wątpliwość ustalić kto kierował - w zasadzie powinno dojść do uniewinnienia.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » So, 17 wrz 2005, 14:59

Stosownie do art. 78 ust. 4 Prawa o ruchu drogowym, właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec. Jeśli nie zachodzi ta ostatnia przesłanka, właściciel samochodu nie może zasłaniać się niepamięcią.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 17 wrz 2005, 15:12

Jeśli nie zachodzi ta ostatnia przesłanka, właściciel samochodu nie może zasłaniać się niepamięcią.


Co do zasady się zgadzam, ale przecież właściciel nie będzie wymyślał czy strzelał na chybił-trafił jeśli rzeczywiście nie pamięta. Jeśli od czasu zdarzenia upłynęło na tyle dużo czasu że niepamięć może być prawdopodobna, to właścicielowi trudno cokolwiek zarzucać, w zakresie nie wskazania komu powierzył pojazd.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » So, 17 wrz 2005, 15:22

Jest jeszcze art. 65 § 2 kw ;).
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 17 wrz 2005, 15:28

Jest jeszcze art. 65 § 2 kw ;).


Pożartować zawsze można ;)

Dla innych forumowiczów wyjaśniam, że art. 65 § 2 k.w.
dotyczy tylko danych co do tożsamości własnej lub innej osoby, lub co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania.
Jak widać nic o samochodach i ich kierowcach o których już sie nie pamięta lub nie jest się pewnym ;)

BTW: OSobiście mam pewne wątpliwości co do konstytucyjności ścigania z art. 65 k.w. osób, które odmawiają podania wskazanych tam danych (albo podają fałszywe) w sytuacji gdy są ewidentnie "osobami podejrzanymi" (nie "podejrzanymi") i grozi im odpowiedzialność karna lub za wykroczenie.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » So, 17 wrz 2005, 15:40

Pożartować zawsze można ;)

Dla innych forumowiczów wyjaśniam, że art. 65 § 2 k.w.
dotyczy tylko danych co do tożsamości własnej lub innej osoby, lub co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania.
Jak widać nic o samochodach i ich kierowcach o których już sie nie pamięta lub nie jest się pewnym ;)


Czy powoływanie się na niepamięć jest uzasadnione, może ocenić sąd w konkretnych okolicznościach. Gdyby to zawsze dopuścić, obowiązek udzielenia informacji stałby się fikcją.

BTW: OSobiście mam pewne wątpliwości co do konstytucyjności ścigania z art. 65 k.w. osób, które odmawiają podania wskazanych tam danych (albo podają fałszywe) w sytuacji gdy są ewidentnie "osobami podejrzanymi" (nie "podejrzanymi") i grozi im odpowiedzialność karna lub za wykroczenie.


Co do odpowiedzialności karnej - na podstawie art. 41 § 1 kpw, ma zastosowanie art. 183 § 1 kpk. Przepis ten stanowi, że swiadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.. Wykroczenia usunięto z tego przepisu w 2003 r. SN w uchwale z dnia 30.11.2004 r., I KZP 26/2004, przyjął, że odpowiednie stosowanie - z mocy art. 41 § 1 kpw - w postępowaniu w sprawach o wykroczenia przepisu art. 183 § 1 kpk, w jego brzmieniu ustalonym przez ustawę z dnia 10 stycznia 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego (Dz. U. 2003 r. Nr 17 poz. 155), nie oznacza, aby osoba przesłuchiwana w charakterze świadka (składająca oświadczenie dowodowe w tym charakterze) w sprawie o wykroczenie mogła uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić osobę dla niej najbliższą na odpowiedzialność za wykroczenie.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 17 wrz 2005, 15:45

Aby w świetle art. 65 k.w. lepiej zilustrować moje stanowisko w sprawie właściciela pojazdu który już nie pamięta komu użyczył samochodu np. miesiąc temu przytoczę taki abstrakcyjny casus:

Kierowca pojazdu ewidentnie powoduje wypadek drogowy (Art. 177 § 1 k.k.). W wypadku sam jednak bierze udział i w wyniku uderzenia w przeszkodę lub inny pojazd traci przytomność, doznając wstrząśnienia mózgu. Odzyskuje świadomość po kilkunastu minutach gdy na miejsce zdarzenia przybywa policja. Policjanci pytają sprawcę o jego tożsamość. Ten w wyniku obrażeń i szoku nie pamięta jak się nazywa. Odmawia podania danych stwierdzając że nie pamięta ich. Czy popełnia wykroczenia z art. 65 k.w.? Według mnie, tak długo jak długo oskarżyciel nie wykaże że obwiniony rzeczywiście pamiętał dane, których podania odmówił - nie ma mowy o wykroczeniu ani tym bardziej o winie w tym zakresie.

Podobnie z kierowcą w naszym wypadku z fotoradarem. Dopóki nie zostanie wykazane, że jego twierdzenie co do niepamięci jest niewiarygodne - nic mu nie grozi.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Następna strona

Powrót do Prawo Administracyjne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości