SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Wysłałam pracownicy listem poleconym (ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru) wypowiedzenie umowy o pracę. List wrócił po miesiącu z adnotacją "nie podjęto w terminie". Wiem, że Pani ta przebywa w mieście. Jej mąż jednak w rozmowach telefonicznych twierdzi, że żona wyjechała i nie wie kiedy wróci. Umowę muszę rozwiązać ponieważ następuje likwidacja warsztatów szkolnych, na których ww. jest zatrudniona jako nauczyciel. Umowa ma rozwiązać się z dniem 31.11.br. więc mam jeszcze trochę czasu. Wiem, że mogę treść wypowiedzenia przeczytać w obecności świadka i będzie to uznane. Problem jednak w tym, że osoba ta unika wszelkiego kontaktu. Do pracy nie musi przychodzić ponieważ przebywa na urlopie dla poratowania zdrowia; wynagrodzenie ma przelewane na konto.

Co robić?

Pierwsza sprawa: pytam, bo nie znam przepisów Karty Nauczyciela. Czy można wypowiedzieć umowę o pracę podczas urlopu dla poratowania zdrowia, czy art. 41 kp. nie ma tu zastosowania ? Upewnij się.

Druga sprawa: zgodnie z art. 61 kc, oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Nie jest więc konieczne, aby adresat zapoznał się z tym oświadczeniem, ale aby miał taką możliwość. Jeśli pani przebywa w miejscu zamieszkania (nie wiadomo, czy mąż mówi prawdę), to fakt doręczenia awiza i nieodebrania pisma można uznać - zgodnie z orzecznictwem SN - za stworzenie możliwości zapoznania się z oświadczeniem pracodawcy o wypowiedzeniu. Jest to już kwestia dowodowa. Niewątpliwie najbezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby spotkać tę panią gdziekolwiek i poinformować ją o tym wypowiedzeniu. Jest to przede wszystkim kwestia wykazania przez pracodawcę, że pracownica miała możliwość zapoznania sie z treścią oświadczenia. Czy z niej skorzystała, nie ma już wtedy znaczenia.

Pierwsza sprawa: pytam, bo nie znam przepisów Karty Nauczyciela. Czy można wypowiedzieć umowę o pracę podczas urlopu dla poratowania zdrowia, czy art. 41 kp. nie ma tu zastosowania ? Upewnij się.

Wypowiedzenie umowy nastąpiło na podstawie art. 20 ust. 1 pkt 2 KN (zmiany planu nauczania uniemożliwiające dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć). Sprawę konsultowałam z prawnikiem szkoły i sprawdziłam w orzeczeniach SN w podobnych sprawach. Umowa powinna rozwiązać się 31 sierpnia, jednak ze względu na korzystanie z urlopu dla poratowania zdrowia rozwiąże się z dniem zakończenia tego urlopu tj. 31.11.br.

Dzięki za pomoc, pozdrawiam z Polkowic - Ela :-)

Umowa powinna rozwiązać się 31 sierpnia, jednak ze względu na korzystanie z urlopu dla poratowania zdrowia rozwiąże się z dniem zakończenia tego urlopu tj. 31.11.br.

Co najwyżej 30 listopada, bo nie ma takiego dnia jak 31 listopada w kalendarzu ;).

Co najwyżej 30 listopada, bo nie ma takiego dnia jak 31 listopada w kalendarzu ;).

W kalendarzu może nie, ale logicznie rzecz biorąc gdyby 1 grudnia nie był 1 grudnia to można by go uznać za 31 dzień listopada. :P

Gdyby... babcia miała wąsy, to byłaby dziadkiem :).

A tak poważnie - sytuację, gdy miesiąc ma mniej niż 31 dni, przewidział nawet ustawodawca. W myśl art. 112 kc, termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim miesiącu nie było - w ostatnim dniu tego miesiąca. Jeśli więc np. wypowiedzenie zostanie wręczone 31 stycznia, to jego okres nie skończy się 31 lutego, tylko 28 (albo 29 - w roku przestępnym) lutego.
Pozdrawiam.

Jeszcze raz dziekuję za pomoc, rownież dotyczącą terminów (przyda się).
P.S.
Biję się w pierś - nie ma możliwości aby pojawił się 31 listopada - to był mój błąd ( taka sobie literówka).

Ale, ale... widziałam kiedyś babkę z wąsami.........

Pa, pa ;)