Sąd grodzki karny

przestępstwa, przestępstwa skarbowe, przewidziane środki prawne, podejrzany, oskarżony, wyrok, apelacja, recydywa, prokuratura, organy policji, CBŚ, ABW

Postprzez shuehos » Pt, 28 lip 2006, 17:11

Żona mogła złożyć wniosek o powołanie biegłego



Niedowierzam biegłym sądowym,na rozprawie był,wykazał się absolutnie brakiem znajomości zasad dynamiki Newtona,przekopał jakiś fragment książki(pewnie bez zgody autora),a nastęnie sąd bezmyślnie ujął to w uzasadnieniu wyroku.

Tak to jest jak tzw.uprawnieni osądzają coś czego nie rozumieją,stan jest taki,że skarb państawa dopłaci do tego wyroku,parę razy wicej niż to warte,żona jest na dobrej drodze,żeby nic nie zapłacić.
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Pt, 28 lip 2006, 18:21

Powoli gubię się w tym o co Ci chodzi.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Pt, 28 lip 2006, 19:54

Powoli gubię się w tym o co Ci chodzi.



Trochę wieć skomlikuje sprawę,jeżeli dojdzie do egzekucji tego wyroku to również może odbywać się z mego majątku.


Czy nie sądzisz,że pozbawienie mnie oficjalnego wpływu na bieg tego procesu,nie jest łamaniem konstytucji????



Co innego,ze z za "węgła" bedę sterował tym procesem i prawdopodobnie osiągnę to samo,a pozostaje mi przekonanie,ze prawo mamy do d...
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Pt, 28 lip 2006, 20:02

Powoli gubię się w tym o co Ci chodzi.


A tak żartem,prowadzę w tej chwili parę spraw,tak szczerze mówiąc to już nie pamiętam czego jeszcze nie skarżyłem,ale odniosłem wrażenie,że można prowadzić sprawę,wygrywać nie znając stanu faktycznego,odnoszę przekonanie,że takie mamy prawo.
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Pt, 28 lip 2006, 21:41

Trochę wieć skomlikuje sprawę,jeżeli dojdzie do egzekucji tego wyroku to również może odbywać się z mego majątku.


O ile mnie pamięć nie myli to nie (choć przyznaję że akurat nie mam przepisów pod ręką)

Czy nie sądzisz,że pozbawienie mnie oficjalnego wpływu na bieg tego procesu,nie jest łamaniem konstytucji????


Według mnie pozbawianie Cię prawa udziału w tym procesie - który dotyczył z tego co się orientuję wyłącznie kwestii odpowiedzialności karnej (sensu largo) Twojej żony za wykroczenie - w roli pełnomocnika żony nie jest łamaniem konstytucji.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Pt, 28 lip 2006, 22:09

odnoszę przekonanie,że takie mamy prawo.


Prawo to tylko słowa. Moim zdaniem nie jest ono takie tragiczne jak wiele osób uważa.
Dużo gorzej jest z ludźmi.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » So, 29 lip 2006, 06:40

Według mnie pozbawianie Cię prawa udziału w tym procesie - który dotyczył z tego co się orientuję wyłącznie kwestii odpowiedzialności karnej (sensu largo) Twojej żony za wykroczenie - w roli pełnomocnika żony nie jest łamaniem konstytucji



z tym,że ustalenie winy wiązę się z wysokością opłaty ubezpieczenia,czyli dotyczy bezpośrednio mnie,a je nie mogę mieć wpływu.


Prawo to tylko słowa. Moim zdaniem nie jest ono takie tragiczne jak wiele osób uważa.
Dużo gorzej jest z ludźmi.


Ja uważam inaczej,gdyż te które obserwuję daje inną interpretację w zależności kto(z jakiego punktu jest rozpatrywane),dla mnie dobre to takie,które daje ten sam wynik niezależnie gdzie umieścimy obserwtora np:na księżycu,w sądzie,na ulicy,w urzędzie.Tu wypada ona bardzo
zle.
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 29 lip 2006, 16:42

Prawo to tylko słowa. Moim zdaniem nie jest ono takie tragiczne jak wiele osób uważa.
Dużo gorzej jest z ludźmi.


Ja uważam inaczej,gdyż te które obserwuję daje inną interpretację w zależności kto(z jakiego punktu jest rozpatrywane),dla mnie dobre to takie,które daje ten sam wynik niezależnie gdzie umieścimy obserwtora np:na księżycu,w sądzie,na ulicy,w urzędzie.Tu wypada ona bardzo
zle.


Pozostanę przy swoim. Bo prawo jest jedno niezależnie od tego skąd je obserwujesz. Natomiast jego interpretatorami (różnie wykfalifikowanymi) są tylko ludzie.

Przy czym wykładnia każdego prawa jest zadaniem wymagającym wysokich kwalifikacji, dużych umiejętności i doświadczenia. I o tym także warto pamiętać.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » So, 29 lip 2006, 18:04

Bo prawo jest jedno niezależnie od tego skąd je obserwujesz. .




Nie zgodzę się,ostatnio z naszą IS-ową jestem w fazie sporu.A chodzi o zaufanie podatnika do urzędu(państawa).Jednym z kluczowych załozeń jest uprawdopodnienie stanu
dewastacji gospodarki wywołanych planami Balcerowicza i międzyinnymi jego działalnością.


Urząd twierdzi,że ja tylko ponoszę odpowiedziałność za wyniki.Ja twierdzę inaczej w przypadku gdy giedyś zaufało się
temu beznadziejnemu państwu,odpowiedzioałność również spoczywa na nim,a chyba ordynacja wspomina o czymś takim
jak zaufanie obywatela do państwa(chyba z sądaż 80% obywateli już mu nie ufa).


No niestety mamy tak skonstruowane prawo,że punkt siedzenia(z fizyki znany jako odniesienia)kreuje inne poglądy na prawo.
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » So, 29 lip 2006, 18:17

Już samo poruszenie drażliwych tematów tak paraliżuje urzdnika,że nie jest on w stanie logicznie wypowiadać się.Zapowiedziałem jeżeli nie będzie po mojej myśli -sąd.
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawo Karne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości