problem z funduszem gwarancyjnym

umowy o pracę, obowiązki pracownika i pracodawcy, czas pracy, urlop płatny i bezpłatny, urlop macierzyński i wychowawczy, związki zawodowe, zwolnienia grupowe, BHP, wynagrodzenia za pracę, zatrudnianie młodocianych.

problem z funduszem gwarancyjnym

Postprzez robertxyzy » Pn, 23 paź 2006, 21:50

Sprawa wygląda następująco. Kilka miesięcy temu będąc zatrudniony w jednej firmie mialem kolizje samochodem sluzbowym niestety z mojej winy. Polisa którą mialem w samochodzie ( caly pakiet) okazala sie pozniej niewazna poniewarz firma miedzy czasie wykupila auto z leasingu i wypowiedziala umowe i... zapomniala ponownie ubezpieczyc auta. sprawa ucichla samochod sobie naprawili i pare dni temu dostalem wezwanie do zaplaty z ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego. Firma podobno tez taki dostala. Dodam ze mam umowe o uzywanie samochodu sluzbowego w ktorej pisze wyraznie ze odpowiedzialnosc ubezpieczenia samochodu spoczywa na pracodawcy. Pytanie co moze mi grozic w przypadku niezaplaty przez firme tych pieniedzy i co w razie rozprawy sadowej?? pomozcie bo nieweim co z tym zrobic... czy to moja wina ze ktos zapomnial ubezpieczyc samochod??
robertxyzy
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Pn, 23 paź 2006, 23:01

Według mnie osoba poszkodowana w wypadku czy kolizji może zawsze - wedle swego wyboru - dochodzić odszkodowania od sprawcy wypadku - na zasadach ogólnych - nawet gdyby polisa ubezpieczeniowa była aktualna.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez robertxyzy » Pn, 23 paź 2006, 23:18

poszkodowanym jest gosciu w którego wjechałem. on dostał pieniądze z ubezpieczenioowego funduszu gwarancyjnego który to teraz ode mnie domaga sie zwrotu pieniedzy. Ode mnie i od wlasciciela auta ktory nieubezpieczyl auta czyli od firmy.to jest odpowiedzialnośc solidarna tak zwana.
Pytanie w tym co zrobic zeby ze mnie zeszli a pieniedzy domagali sie wylacznie od firmy w ktorej pracowalem. Przeciez to niemoja wina ze gosc ktory zajmuje sie flotą w firmie zapomnial auta ubezpieczyc. Gdyby ubezpieczenie bylo niebylo by zadnego problemu. Czy w przypadku gdy Ubezpieczeniowy fundusz ubezpieczen wytoczylby mi sprawe o to ze niezaplacilem moglbym sie bronic w ten sposob??
robertxyzy
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Wt, 24 paź 2006, 08:41

Pytanie w tym co zrobic zeby ze mnie zeszli a pieniedzy domagali sie wylacznie od firmy w ktorej pracowalem.


Zaglądałeś do ustawy o ubezpieczeniowym funduszu gwarancyjnym?

Przeciez to niemoja wina ze gosc ktory zajmuje sie flotą w firmie zapomnial auta ubezpieczyc. Gdyby ubezpieczenie bylo niebylo by zadnego problemu.


Twoją winą jest że spowodowałeś kolizję i konkretną szkodę i z tego powodu zawsze będzie można w związku z tą szkodą pociągnąć Cię do odpowiedzialności odszkodowawczej.
Gdyby ubezpieczenie było to także co do zasady pozostawałbyś odpowiedzialny za szkodę którą spowodowałeś. Kwestią wyboru należącego do pokrzywdzonego byłoby czy dochodziłby odszkodowania od Ciebie czy od ubezpieczyciela.

Czy w przypadku gdy Ubezpieczeniowy fundusz ubezpieczen wytoczylby mi sprawe o to ze niezaplacilem moglbym sie bronic w ten sposob??


Podejrzewam, że jeśłi Fundusz będzie czegoś dochodził to nie tyle na podstawie tego że Ty nie zapłaciłeś, ale po pierwsze na podstawie tego, że to Ty spowodowałeś wypadek. To jest główna podstawa Twojej odpowiedzialności.

Ale - jeśli znajdę chwilę - zajrzę jeszcze do ustawy o UFG bo może tkwią tam jakieś rozwiązania szczególne. Nie znam dobrze tej ustawy, więc być może coś jeszcze dopisze później.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez robertxyzy » Wt, 24 paź 2006, 10:25

:/
robertxyzy
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Wt, 24 paź 2006, 19:17

Fragment ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych

(BTW: jest to wersja z netu ze stanem prawnym uwzględniającym jako ostatnią nowelę tej ustawy zmiany opublikowane w Dz. U. z 2006 r. Nr 157, poz. 1119. - mam nadzieje - choć nie absolutną pewność - że to tekst aktualnie obowiązujący)

"Art. 110.
1. Z chwilą wypłaty przez Fundusz odszkodowania, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 1 pkt 2, sprawca szkody i osoba, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2, są obowiązani do zwrotu Funduszowi spełnionego świadczenia.
2. W uzasadnionych przypadkach, kierując się przede wszystkim wyjątkowo trudną sytuacją materialną i majątkową zobowiązanego, jak również jego sytuacją życiową, Fundusz może odstąpić od dochodzenia zwrotu części lub całości świadczenia albo udzielić ulgi w jego spłacie.
3. Tryb postępowania przy rozpatrywaniu spraw, o których mowa w ust. 2, określa statut Funduszu.
4. Roszczenia Funduszu wynikające z ust. 1 ulegają przedawnieniu na zasadach określonych w Kodeksie cywilnym, nie wcześniej jednak niż z upływem 3 lat od dnia spełnienia przez Fundusz świadczenia."

Wypadki określone w art. 98 ust. 1 pkt 2 cytowanej ustawy to m.in. szkoda na w mieniu i na osobie, gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Ubezpieczenie obowiązkowe o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2 ustawy to m.in. ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, zwane „ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych”.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Pracy

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron