SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Czyli skazany pojawia się dopiero po sprostowaniu wyroku

Skąd taki wniosek?
Mi się wydaje, że skazany pojawia się z momentem prawomocności wyroku.

Skąd taki wniosek?

Czy sprostowanie może działać wstecz?

Wyrok jest poprawny od momentu sprostowania,a nie wydania

Wyrok jest poprawny od momentu sprostowania,a nie wydania

Nie wynika to z żadnego przepisu.

Procedura karna nie nakazuje też ponownego doręczania wyroku po jego sprostowaniu ani nie stanowi, że zmienia się w jakikolwiek sposób data prawomocności czy choćby wykonalności sprostowanego wyroku.

Moim zdaniem, po prostu doręcza się stronie decyzję o sprostowaniu orzeczenia i kontynuuje się postępowanie wykonawcze.

Przypominam, że dyskutujemy o preostowaniu omyłki oczywistej, czyli takiej która od razu rzuca się w oczy i dla każdego jest jasne (oczywiste) że to po prostu omyłka.

Nie wynika to z żadnego przepisu.

ale czy nie łamie zasady,że prawo nie działa wstecz

Moim zdaniem, po prostu doręcza się stronie decyzję o sprostowaniu orzeczenia i kontynuuje się postępowanie wykonawcze.

Ale mamy jeszcze procedurę odwoławczą,należy też przypomnieć,że sprostownie musi dokonać sąd wykonawczy,komornik, oni też popełnili błędy,samo sprostowanie wyroku nic nie daje,błędy pozostaną(dotyczą częsci wykonawczej)

Przypominam, że dyskutujemy o preostowaniu omyłki oczywistej,

Tak,takie założenie zrobiliśmy

ale czy nie łamie zasady,że prawo nie działa wstecz

Nie, bo nie jest to merytoryczna zmiana orzeczenia.

Moim zdaniem, po prostu doręcza się stronie decyzję o sprostowaniu orzeczenia i kontynuuje się postępowanie wykonawcze.

Rozumiem,że kontynuacja może nastąpić po doręczeniu postanowienia,czy mam rację

Dziś otrzymałem postanowienie sąd sprostował jedno imię,niedodał
drugiego,ale to nic.


Przebojem tego postanowienia jest sprostowanie nazwiska(żadna ze stron tego nie wnosiła, gdyż było ono prawidłowe),czyli stan
jest taki mamy jedno imię prawidłowe,a nazwisko z suffitu.



Moje pytanie,co dalej sprostowanie,sprostowania?

a nazwisko z suffitu.

Chodzi Ci o to, że sprostowane bez wniosku strony, czy że sprostowane na błędne?

Chodzi Ci o to, że sprostowane bez wniosku strony, czy że sprostowane na błędne?

FAKT jest taki,nikt tego nie żadał(chodzi o nazwisko,bo było prawidłowe),ale sąd sprostował(na błedne) i co dalej?

To wszystko byłoby śmieszne gdyby nie było straszne:)
Niestety personel w Sadach jest na takim poziomie, że przerazenie ogarnia.
Niejednokrotnie zaglądam do protokołów z posiedzeń i czuję się jak w innym świecie. Zadnego obrazu z posiedzenia. Zdania poprzekręcane, połknięte słowa, często zdania zaprotokołowane pozbawione są jakiegokolwiek sensu, a co gorsza - równie często mają znaczenie odwrotne od wypowiedzianego. Przykład:
uczestnik powiedział: nie jesteśmy zainteresowani zarzadem ze względu na miejsce zamieszkania
zaprotokołowano: jesteśmy zainteresowani zarzadem choćby ze względu na miejsce zamieszkania
Zgroza!!! Co z tym robić?