Biegły sądowy ustalając wynagrodzenie za godziny nadliczbowe ustalił mój nominalny a następnie rzeczywisty czas pracy w miesięcznych okresach rozliczeniowych, ustalił średniotygodniowy nominalny i faktyczny czas pracy a następnie dokonał "kompensaty ilościowej" niektórych godzin bez ustalenia wartości kompensowanych godzin.
Między innymi skopmensował:
(-8 godzin nieprzepracowanych w sobotę pracującą) z
(+8 godzinami przepracowanymi w wolną sobotę).
Sprawa dotyczy wynagrodzenia 1998 r. kiedy obowiązywał norma 8 godzin dziennie i 42 godz. śr. tygodniowo, przy uwzględnieniu 39 dodatkowych dni wolnych od pracy.
Pytanie brzmi:
-czy taka kompensata ilościowa jest dopuszczalna,
-czy, wobec tak dokonanej kompensaty, należy uznać, że mam zobowiązanie wobec byłego pracodawcy, jeśli tak to w jakiej wysokości za te -8 godzin,
-czy należy uznać, że jesteśmy nawzajem dłużnikami ?
Z góry dziękuję za odpowiedź i poświęcony czas.
Pozdrawiam.