SpecPrawny.pl | Forum Prawne

zwalniamy pracownika, musze w zastępstwie pracownicy przygotować mu świadectwo pracy i mam problem jak wpisac w świadectwo pracy urlop-pracownik na 1.01.05 miał prawo do 5 dni urlopu za 2004r. i 18 dni za 2005r. (umowa do 31.08.05r.- 1,0 etat) Wykorzystał 1 dzień urlopu na żadanie. I nie wiem czy ten urlop na żądanie zmniejszył urlop zaległy czy bieżący, czy wpisać - Wykorzystał 18 dni (144 godzin) za 2005r, w tym 1 dzien na żądanie i wypłacic ekwiwalent za 5/04 i 17/05 czy moze inaczej? A może inaczej wpisać w świadectwo pracy. Proszę doświadczonych kadrowców o radę jak to wpisujecie.

zwalniamy pracownika, musze w zastępstwie pracownicy przygotować mu świadectwo pracy i mam problem jak wpisac w świadectwo pracy urlop-pracownik na 1.01.05 miał prawo do 5 dni urlopu za 2004r. i 18 dni za 2005r. (umowa do 31.08.05r.- 1,0 etat) Wykorzystał 1 dzień urlopu na żadanie. I nie wiem czy ten urlop na żądanie zmniejszył urlop zaległy czy bieżący, czy wpisać - Wykorzystał 18 dni (144 godzin) za 2005r, w tym 1 dzien na żądanie i wypłacic ekwiwalent za 5/04 i 17/05 czy moze inaczej? A może inaczej wpisać w świadectwo pracy. Proszę doświadczonych kadrowców o radę jak to wpisujecie.

To ja juz sie pogubiłam: w końcu wykorzystał te 18 dni za 2005 czy otrzyma ekwiwalent?
W tego co sie orientuję niewykorzystany urlop na żądanie nie przechodzi na następny rok.
Z tymi zaległymi urlopami to ja robie tak, że w danym roku w pierwszej kolejności rozliczam ten, który mi przeszedł z poprzeniego roku.

wykorzystał tylko 1 dzień urlopu na żądanie.

ja bym odpisała te urlop poczynając od najstarszego czyli od 2004 r.

Ten na żądanie rozliczyłabym z urlopu za 2005. W świadectwie wykazujesz wykorzystany urlop w danym roku z wyszczególnieniem ile w tych dniach było wykorzystanych na podstawie art. 167(2).
Jeżeli w poprzednich latach nie wykorzystano urlopu na żądanie to staje sie on "zwykłym" urlopem.

Ten na żądanie rozliczyłabym z urlopu za 2005. W świadectwie wykazujesz wykorzystany urlop w danym roku z wyszczególnieniem ile w tych dniach było wykorzystanych na podstawie art. 167(2).
Jeżeli w poprzednich latach nie wykorzystano urlopu na żądanie to staje sie on "zwykłym" urlopem.

Jeszcze coś:

Art. 167.2. Pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu.

Art. 167.3. Łączny wymiar urlopu wykorzystanego przez pracownika na zasadach i w trybie określonych w art. 167.2 nie może przekroczyć w roku kalendarzowym 4 dni, niezależnie od liczby pracodawców, z którymi pracownik pozostaje w danym roku w kolejnych stosunkach pracy.

Art. 168. Urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym zgodnie z art. 163 należy pracownikowi udzielić najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego; nie dotyczy to części urlopu udzielanego zgodnie z art. 167.2.

czy jak napiszę tak wykorzystano 18 dni (144 g) w tym 1 dzień(8 godzin) na żadanie- bedzie OK. Wydaje mi się, że w objasnieniach do wypełniania świadectwa jest że wpisuje się w tej rubryce zarówno wykorzystane w naturze jak i z wypłaconym ekwiwalentem.

czy jak napiszę tak wykorzystano 18 dni (144 g) w tym 1 dzień(8 godzin) na żadanie- bedzie OK. Wydaje mi się, że w objasnieniach do wypełniania świadectwa jest że wpisuje się w tej rubryce zarówno wykorzystane w naturze jak i z wypłaconym ekwiwalentem.

Ja wyszczególniam: tyle wykorzystane - w tym tyle na żądanie, za tyle ekwiwalent.

Jeśli chodzi o ten jeden dzień urlopu na żądanie, problem leży w wykładni art. 168 kp. (część po średniku). W literaturze podejmowane są różne próby jego interpretacji. M.zd., nielogiczne jest wykorzystywanie przez pracownika urlopu bieżącego, jeśli ma jeszcze zaległy. Praktycznie jednak nie ma to aż tak dużego znaczenia, ponieważ i tak w jednym roku kalendarzowym można wykorzystać tylko 4 dni urlopu na żądanie (art. 167[3] kp.; jeśli przyjąć, że pracownik wykorzystał w 2005 r. jeden dzień na żądanie z urlopu za 2004 r., będzie mógł w tym trybie w 2005 r. wykorzystać jeszcze tylko 3 dni z urlopu biezącego).
Co do wypełnienia świadectwa pracy - z ust. 4 pouczenia wynika, że w ust. 4 w pkt 1 pracodawca wskazuje wyłącznie liczbę dni i godzin urlopu wypoczynkowego przysługującego pracownikowi w roku kalendarzowym, w którym ustaje stosunek pracy, wykorzystanego w naturze lub za które przysługuje ekwiwalent pieniężny; odrębnie wskazuje się liczbę dni i godzin urlopu wypoczynkowego, wykorzystanego przez pracownika do dnia ustania stosunku pracy, na podstawie art. 167[2] Kodeksu pracy. Nie ma zatem - wg mnie - potrzeby wyodrębniania w świadectwie dni (godzin) wykorzystanych w naturze i tych, za które wypłacono ekwiwalent, ale oczywiście nie będzie to błędem. Takie rozdzielenie może mieć znaczenie, jeśli należnego ekwiwalentu nie wypłacono z powodu braku środków finansowych (por. ust. 5 pkt 1 pouczenia).

Dzięki Wszystkim. Dzwoniłam do Porad Prawnych do PIP (do 2 Inspektoratów) i udzielono mi takich samych wyjaśnień jakich udzielił mi Marcin.