jescze raz o świadectwie pracy

umowy o pracę, obowiązki pracownika i pracodawcy, czas pracy, urlop płatny i bezpłatny, urlop macierzyński i wychowawczy, związki zawodowe, zwolnienia grupowe, BHP, wynagrodzenia za pracę, zatrudnianie młodocianych.

jescze raz o świadectwie pracy

Postprzez milka » Cz, 5 wrz 2002, 09:59

zgodnie z kp sprostowań w świadectwie pracy dokonuje sie w terminie 7 dni .... ale co w przypadku gdy od daty wydania świadectwa minęło już 8 lat , bład dotyczy daty zatrudnienia
, jest wpisany rok wczesniej niż osoba faktycznie została przyjęta do pracy ...osoba ta chce to sprostować i złozyła wniosek do dyrektora przedszkola co w takiej sytuacji mozna zrobić tak by wszystko było w zgodzie z przepisami prawa ?
milka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Ela » Cz, 5 wrz 2002, 11:24

Jestem kadrową w szkole. Na twoim miejscu, bez żadnych pytań sporządziłabym poprawne świadectwo pracy.

Pozdrawiam, Ela :-)
Ela
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Cz, 5 wrz 2002, 12:08

Podzielam zdanie Eli.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez milka » Pt, 6 wrz 2002, 08:27

Podzielam zdanie Eli.

niestety nie ja wystawiałam świadectwo pracy, w przedszkolach nie ma kadrowych ....
owe wystawiała Pani dyrektor była, która aktualnie przebywa na stałe poza granicami kraju ....
wiec sprawa sie nieco kombinuje ...
milka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Pt, 6 wrz 2002, 08:39

Jeśli z dokumentów będących w przedszkolu jasno wynika właściwy okres pracy, nie widzę przeciwwskazań do sprostowania świadectwa pracy.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez milka » Pt, 6 wrz 2002, 08:44

Jeśli z dokumentów będących w przedszkolu jasno wynika właściwy okres pracy, nie widzę przeciwwskazań do sprostowania świadectwa pracy.

Marcinie a czy nie lepiej przyjąc podanie o sprostowanie , stwierdzić przekroczenie terminu i taka odpowiedz skierowac do osoby zainteresowanej, poczym sprawe osoba zainteresowana winna skierowac do sadu ????
milka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Pt, 6 wrz 2002, 16:43

czy nie lepiej przyjąc podanie o sprostowanie , stwierdzić przekroczenie terminu i taka odpowiedz skierowac do osoby zainteresowanej, poczym sprawe osoba zainteresowana winna skierowac do sadu ????



Po co tak komplikować sobie i komuś życie ?
Sąd prawdopodobnie oddali pozew o sprostowanie świadectwa pracy, stwierdziwszy niedotrzymanie przez pracownika terminu wystąpienia do pracodawcy z odpowiednim wnioskiem. Tyle że po stronie pracownika rozstrzygnięcie to niczego nie zmienia (nadal ma wadliwe świadectwo pracy), a pracodawca (jako strrona pozwana) będzie tracił czas na czynności związane z procesem sądowym.
Nadal uważam, że nie ma przeszkód, by pracodawca dobrowolnie uwzględnił spóźniony wniosek pracownika o sprostowanie świadectwa pracy i zakończył sprawę.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez milka » Pn, 9 wrz 2002, 11:04

czy nie lepiej przyjąc podanie o sprostowanie , stwierdzić przekroczenie terminu i taka odpowiedz skierowac do osoby zainteresowanej, poczym sprawe osoba zainteresowana winna skierowac do sadu ????



Po co tak komplikować sobie i komuś życie ?
Sąd prawdopodobnie oddali pozew o sprostowanie świadectwa pracy, stwierdziwszy niedotrzymanie przez pracownika terminu wystąpienia do pracodawcy z odpowiednim wnioskiem. Tyle że po stronie pracownika rozstrzygnięcie to niczego nie zmienia (nadal ma wadliwe świadectwo pracy), a pracodawca (jako strrona pozwana) będzie tracił czas na czynności związane z procesem sądowym.
Nadal uważam, że nie ma przeszkód, by pracodawca dobrowolnie uwzględnił spóźniony wniosek pracownika o sprostowanie świadectwa pracy i zakończył sprawę.


I chyba tak będzie najlepiej
....
milka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Pracy

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron