Kwota 200.000 nie jest znowu tak ogromna by byla nie do splacenia. Radze czekac do ostatecznej decyzji i walczyc o swoje. Zostac udawanym bankrutem zawsze zdazysz
Kwota z odsetkami to juz nie 200 tys a ok 300 tys. Odpowiedz na moja prosbe juz mam.
Decyzja odmowna.
Uzasadanienie jest w glownej mierze takie ze moja dzialalnosc niby ma niska dochodowosc a takim przedsiebiorcom nie przysluguje wg nich pomoc na zasadach de minimis. Oczywiscie sa w bledzie co bede to musial zawrzec w odwolaniu. Dokumenty ksiegowe wyraznie wskazuja wzrost obrotow z miesiaca na miesiac, rowniez wzrost dochododow. Wszystkie zobowiazania wobec us czy zus splacam na bierzaco. Typowe symptomy trudnej sytuacji (pkt 11 wytycznych) to: rosnące straty, zwiększanie się zapasów, malejące obroty, zmniejszający się przepływ środków finansowych, rosnące zaległości itp. Typowymi przykładami takiej sytuacji są sprawy, w których toczy się postępowanie upadłościowe wobec przedsiębiorstwa lub gdy znajduje się w stanie niewypłacalności. U mnie takich symptomow nie ma. Po prostu napisali ta odpowiedz na "odwal sie". Takie jest moje osobiste zdanie.
Ponadto wg nich nie wystepuje u mnie "wazny interes podatnika" . Wg nich sam sobie biedy narobilem i nieswiadomosc tego ze brak firmy poniesie tak duze naliczenie podatku nie mozna podpiac pod "wazny interes podatnika" Wg nich o waznym interesie podatnika mozemy jedynie mowic wtedy gdy z powodow losowych nie moge splacic naleznosci (np. kataklizmy itp)
Mam jednak wiele decycji NSA i SA w ktorych to sady te wyraznie mowia ze przeslanka waznego interesu podatnika wymaga od fiskusa doglebnej analizy majatku podatnika (takowego nie mam jak sam naczelnik w odpowiedzi podkreslil) i skutkow ekonomicznych dla podatnika i jego rodziny bedacych nastepstwem realizacji zobowiazania.
Dzis znalazlem tez ciekawy wyrok dajacy mi nadzieje na pozytywne rozpatrzenie mojej prosby. Link do wyroku
http://www.bialystok.wsa.gov.pl/wybrane ... 50_06.html
Pozdrawiam