SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam wszystkich forumowiczów
może ktoś z Was mi pomoże.
Sprawa wygląda następująco:
13 lipca 2006 r wykonawca zabrał orginał dziennika budowy z placu inwestycji, po zgłoszeniu faktu policji i jej interwencji wykonawca tego samego dnia dziennik zwrócił (trochę uszkodzony )
19 lipca wykonawca ustanowił pełnomocnika .
22 sierpnia 2006 r pełnomocnik złożył przeciw mnie pozew o zapłatę dołączając do niego ksero stron dziennika budowy które poświadczył za zgodność z orginałem z dniem 22 sierpnia 2006 r
Przeglądając dokumenty stwierdziłem różnice między orginałem a poświadczoną kopią ( na kopi : nieczytelne daty , brak dat, na pierwszej stronie kopi pieczątka ,,wyciąg'', brak części zdania , wpis ,,do mecenasa'' ) a także stwierdziłem że pełnomocnik nie mógł oglądać orginału dziennika budowy w dniu poświadczenia tj. 22 sierpnia 2006 r gdyż od 13 lipca dziennik jest w moim posiadaniu.
W sądzie (18.12.2006 r) zgłosiłem wniosek o zajęcie stanowiska przez pełnomocnika powoda w tej sprawie i zażądałem dostarczenia orginału dziennika budowy do akt sprawy (na rozprawie nie było strony powodowej ).Sędzia wyznaczył dla pełnomocnika termin 7 dni na dostarczenie w/w dokumentu przez pełnomocnika.
Pan pełnomocnika poszedł na zwolnienie lekarskie 1,5 miesięczne.
Wczoraj 22.03.2007 r pojawił się pierwszy raz na rozprawie i ponowiłem wniosek o zajęcie stanowiska przez pana pełnomocnika , a ten zaczął tłumaczyć że nic nie wie o terminie dostarczenia dokumentu gdyż nie dostał nic z sądu , a na sprostowanie sędziny że dokumenty zostały wysłane na adres jego kancelari po prostu powiedział że orginału nie ma a kopie dzinnika budowy są ,,lustrzanym '' odbiciem orginału i zostały poświadczone przez notariusza .Na moje stwierdzenie że przecież powinny być na dołączonej kopi w takim wypadku pieczątki kancelari notarialnej i podpis notariusza nastała cisza a sędzina po chwili zapytała co w związku z tym oczekuje pozwany ,poprosiłem o wyłączenie z akt sprawy kopi dziennika budowy jako dowodu w sprawie sędzina się przychyliła do wniosku a pełnomocnika zwolniła z dostarczenia orginału dziennika budowy. Myślałem że z urzędu nada bieg tak przedstawionej sytuacji ale się pomyliłem -zero reakcji ze strony sądu
I tu moje pytania do Was:
1 Czy pełnomocnik powoda działał zgodnie z prawem?
2.Czy na dokumencie potwierdzonym przez notariusza musi widnieć jego pieczątka i podpis?
3.Co powinien zrobić sąd w przypadku kiedy pełnomocnik nie dotrzymał 7 dniowego terminu wyznaczonego przez tenże sąd?
4 Co mam zrobić kiedy sąd nie zareagował na tak przedstawioną na rozprawie sytuację i jeśli pełnomocnik popełnił przestępstwo to jakie grożą mu konsekwencje?
Przepraszam Wszystkich z długi post i proszę o pomoc.Dzięki