problem z komornikiem

zajęcie nieruchomości, przedawnienie spłaty, licytacje komornicze, sądowe wezwanie do zapłaty, egzekucja komornicza, windykacja należności, BIK, odzyskanie pożyczki.

Postprzez Marcin » Pt, 23 kwi 2004, 16:41

czy w takiej sytuacji wierzyciel ma prawo pozwolić mi spłacać kredyt bez "obecności "w całej sprawie komornika i w systemie ratalnym?


Tak, to wierzyciel decyduje o swoim roszczeniu.

a co z kosztami komorniczymi? są one dość duże


Dotychczasowe koszty prawdopodobnie trzeba będzie zapłacić.
. z kim powinnam zacząć negocjacje z komornikiem czy bankiem?


Z bankiem - komornik wykonuje tylko wnioski wierzyciela.

osobista wizyta jest niemożliwa ponieważ wierzyciel ma siedzibę na drugim końcu Polski . może pismo wystarczyłoby?


Możesz wystąpić z pismem na początek, ale czy ono coś da, nie wiem. W celu wykazania dobrej woli, w ślad za pismem możesz zadzwonić i próbować umówić się na rozmowę osobistą z przedstawicielami banku. Jeśli bank będzie nastawiony konstruktywnie, warto pojechać, nawet jeśli jest to daleko.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez joannab » So, 24 kwi 2004, 05:06

napiszę słów kilka dla zainteresowanych sprawą(może ktoś będzie miał podobny problem i skorzysta).
otóż zaraz po otrzymaniu pisma od komornika o zajęciu pensji brata(zatrunionego w nieistniejącej firmie mego męża)skontaktowałam sie telefonicznie z wierzycielem i zaproponowałam spłatę zadłużenia za brata . tego samego dnia wysłałam faksem pismo do wierzyciela z prośbą o umożliwienie mi spłaty kredytu zaciągniętego przez brata i maksymalne umorzenie kosztów oraz wycofanie sprawy od komornika(forma pisma była sugestią pracownika działu windykacji)oraz dokonałam pierwszej wpłaty na poczet kredytu(1000zł , a należność główna kredytu-5000zł) . do pisma dołączyłam kserokopię dowodu wpłaty .najbardziej zależy mi na wyłączeniu komornika bo te jego koszty są obłędne (ponad 2000zł) . w zasadzie to komornik na razie jest bezskuteczny(nie ściągnął nawet złotówki ani nie powiadomił dłużnika), więc mam nadzieję , że z wierzycielem dojdę do porozumienia a i komornika będę mogła sobie darować(bo jak pomyślę o tych 2000 to...)pozdrawiam
joannab
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Darek » So, 24 kwi 2004, 13:37

napiszę słów kilka dla zainteresowanych sprawą(może ktoś będzie miał podobny problem i skorzysta).

Nie jestem przekonany, czy jest to dobry sposób.
Bezpieczniej byłoby zaczekać z wpłatami na umorzenie egzekucji z uwagi na jej bezskuteczność ;)
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez joannab » So, 24 kwi 2004, 17:00

no tak , ale wpłaty dokonałam na konto kredytowe , a nie komornika .
joannab
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Darek » So, 24 kwi 2004, 17:20

no tak , ale wpłaty dokonałam na konto kredytowe , a nie komornika .

No tak, ale po wszczęciu egzekucji ;)
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez joannab » So, 24 kwi 2004, 17:28

to niepotrzebnie licze na wycofanie sprawy od komornika ?nie może tak postąpić wierzyciel ?Pan z działu windykacji ŻAGLA obiecał ,że po dokonaniu wpłaty przeze mnie wycofa sprawę od komornika. oszukał mnie?
joannab
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » So, 24 kwi 2004, 21:04

?Pan z działu windykacji ŻAGLA obiecał ,że po dokonaniu wpłaty przeze mnie wycofa sprawę od komornika. oszukał mnie?



tak oni działają
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » So, 24 kwi 2004, 23:10

to niepotrzebnie licze na wycofanie sprawy od komornika ?nie może tak postąpić wierzyciel ?Pan z działu windykacji ŻAGLA obiecał ,że po dokonaniu wpłaty przeze mnie wycofa sprawę od komornika. oszukał mnie?


W jaki sposób negocjowałaś z tym panem (ustnie ? telefonicznie ? pisemnie ?) i czy był on upoważniony do składania takich oświadczeń w imieniu kredytodawcy (czy sprawdziłaś, jakie posiada pełnomocnictwo) ?
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez joannab » So, 24 kwi 2004, 23:39

to była osoba z działu windykacji . po rozmowie telefonicznej poprosił o fax z oświadczeniem ,że spałcę kredyt za kredytobiorcę i kserokopia dowodu wpłaty na poczet tegoż kredytu . stwierdził ,że to będzie podstawą do wycofania sprawy od komornika .mam jego nazwisko podane mi przez panią z działu windykacji .
joannab
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Darek » N, 25 kwi 2004, 13:46

Cofnięcie wniosku egzekucyjnego przez wierzyciela jest oczywiście możliwe (art. 825 pkt 1 kpc), zatem nie można przesądzać, że rozmówca Cię oszukał.
Rozważenia natomiast wymaga, czy spłacając zobowiązanie za brata po wszczęciu egzekucji do rąk wierzyciela dłużnik uniknie kosztów egzekucji ;)
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Windykacja - Komornik

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości