Szukam pomocy, bo chyba czas mnie goni a googlowanie niestety niewiele pomogło.
Właśnie dostałem WEZWANIE DŁUŻNIKA DO ZAPŁATY NALEŻNOŚCI. Pewna firma (jedna ze spółek kolejowych działająca na terenie warszawy i okolic) chce odzyskać ode mnie pieniądze. Na wezwaniu czytam że:
- w 2008 roku w postępowaniu upominawczym Sąd Rejonowy wydał nakaz zapłaty
- dwa miesiące temu zaopatrzony został w klauzulę wykonalności
- teraz komornik sądowy niniejszym wezwaniem domaga się w ciągu 7 dni wpłacenia należności za przeróżne rzeczy (ale to już temat na inny wątek).
Teraz tak:
1. W Warszawie ani okolicach byłem w życiu kilka razy ale nigdy nie jechałem lokalnymi kolejami ! (sam mieszkam 400km dalej).
2. Nie wiem na jakiej podstawie firma ściga mnie o pieniądze (zawsze kupuję bilety, z tą firma nie miałem nigdy nic wspólnego).
3. Jeżeli w 2008r (jak wynika z treści wezwania) było postępowanie upominawcze to powinienem chyba dostać nakaz zapłaty wraz z pozwem oraz pouczeniem o wniesieniu sprzeciwu. NIC TAKIEGO NIE DOSTAŁEM. Adres zamieszkania zmieniałem 1 raz, a pod starym adresem mieszka moja rodzina więc polecony powinien dojść, jeśli nie tu to tam.
Jeżeli teraz wyrok się uprawomocnił (tak to rozumiem, skoro komornik już mnie wzywa do zapłaty a jeśli nie to do mnie przyjdzie) a ja o niczym nie wiedziałem że ktoś mnie o coś posądza to co ja mam teraz zrobić ?
Podejrzewam w sumie 3 przypadki:
1. ktoś posłużył się moimi danymi (np. złapali kogoś w pociągu bez biletu)
2. ktoś w firmie posłużył się moimi danymi (wyłudzenie)
3. w sądzie ktoś zrobił pomyłkę (szukali może kogoś o podobnych danych jak moje)
Proszę, jak ktoś może coś podpowiedzieć będę wdzięczny.