Witam wszystkich i prosze o radę.
Zostałam skazana na pokrycie kosztów sądowych.
Napisałam o umorzenie, lecz sąd nie wyraził zgody.
Pismo sądu odebrał mój sasiad, który zapomniał kiedy je odebrał. Majac nadzieję, ze termin jeszcze nie upłynął wniosłam odwołanie. Niestety dostałam odmowę z uwagi na przekroczenie terminu o jeden dzień. Jest tam napisane , że mogę wnieść zażalenie.
Co powinnam zrobić , wnieść zażalenie, czy prośbe o przywrócenie terminu i czy odebranie przez osobe postronną ,nieupoważnioną daje podstawę do przywrócenia terminu?
Bardzo prosze o wskazówkę