Narazie jestem chory :( w poniedzialek sie tym zajme obiecuje
(choroba nie wybiera)
W wielu ustawach, takich jak k.p.k., k.p.c., k.p. i wydanych do nich przepisach wykonawczych pojawia się pojęcie "usprawiedliwionej nieobecności", ze wskazaniem kiedy i w jaki sposób można się usprawiedliwiać. Ustalenie gdzie w prawie oświatowym jest analogiczna regulacja może ukonkretnić naszą rozmowę
Wydaje się, że pogląd w myśl którego jeśli przepisy prawa powszechnie obowiązującego nie precyzują danej kwestii to pozostawiają tym samym władzy publicznej swobodę działania jest nieaktualny (od ok. 20 lat).
W końcu skoro organy władzy publicznej działają "na podstawie i w granicach prawa" (art. 7 Konstytucji, art. 6 k.p.a.) to "próżnia prawna" oznacza brak możliwości działania.
Czy skoro uprawnienie do usprawiedliwienia nieobecności nie jest związane z władzą rodzicielską, małoletniego nieobecnego mogą usprawiedliwić także osoby trzecie
powodzenia w stosowaniu do usprawiedliwień art. 7, 77, 107 k.p.a. ;)
Moim zdaniem nie ma tu próżni prawnej, a organ będzie działał na podstawie i w granicach prawa.
Ucznia usprawiedliwić może tylko nauczyciel lub organ statutowy szkoły. A kto może prosić o usprawiedliwienie - czy sam uczeń, czy rodzice, czy też osoby trzecie - zależy według mnie od uznania organu.
Decyzją w rozumieniu art. 107 to na pewno nie jest.
Skoro pojęcie "usprawiedliwionej nieobecności" ucznia jest znane przepisom prawa to tak. Z tym, że skoro owe przepisy owego pojęcia nie precyzują, pozostawiają w tym zakresie organowi tzw. "uznanie administracyjne".
Uznanie to nie jest tożsame z dowolnością. W szczególności organ powinien przestrzegać przepisów postępowania a akt administracyjny nie może być przejawem arbitralności
"Jeśli w sprawach pozostawionych przez przepisy uznaniu administracyjnemu interes społeczny nie stoi na przeszkodzie
także bezpośrednio zainteresowany - uczeń) ma prawo zwrócić uwagę organu na okoliczności usprawiedliwiające nieobecność. Oczywiście inną sprawą jest to czy organ owe okoliczności uwzględni, ale rozważając tę kwestię nie może działać arbitralnie i z góry wykluczyć usprawiedliwienie na podstawie informacji płynących z określonego źródła. Inaczej naruszałby art. 7 i art. 75 par. 1 k.p.a.
także bezpośrednio zainteresowany - uczeń) ma prawo zwrócić uwagę organu na okoliczności usprawiedliwiające nieobecność. Oczywiście inną sprawą jest to czy organ owe okoliczności uwzględni, ale rozważając tę kwestię nie może działać arbitralnie i z góry wykluczyć usprawiedliwienie na podstawie informacji płynących z określonego źródła. Inaczej naruszałby art. 7 i art. 75 par. 1 k.p.a.
Mam wrażenie, że takie właśnie stanowisko prezentowałem w pierwszej mojej wypowiedzi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości