niesłuszne oskarżenie a odszkodowanie

umowy o pracę, obowiązki pracownika i pracodawcy, czas pracy, urlop płatny i bezpłatny, urlop macierzyński i wychowawczy, związki zawodowe, zwolnienia grupowe, BHP, wynagrodzenia za pracę, zatrudnianie młodocianych.

niesłuszne oskarżenie a odszkodowanie

Postprzez smaili » Pn, 31 paź 2005, 11:01

Zostałem oskarżony przez byłego pracodawcę o przestępstwo z art. 114 i nast. kodeksu pracy. Zarządano odemnie zwrotu kwoty 34000,00 zł. W piśmie do pracodawcy poprosiłem o przesłanie kserokopi dokumentów aby móc się ustosunkować do zarzucanych mi czynów. Pracodawca nie odpowiedział na moje pismo tylko złożył na mnie doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa z art.303 §1 kodeksu karnego. Prokuratura wniosła sprawę do Sądu oskarżając mnie o czyn z art.18 §3 kk w zw.z art.284 §1 kk. W I instancji zostałem skazany przez Sąd na podst. art.19 §1 kk w związku z art. 284 § 1kk i art. 33 §2kk na 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i sto stwek grzywny po 10.zł, na podstwie art.72 §2 kk zobowiązany zostałem do naprawienia w całości wyrządzonej szkody pracodawcy, zasądzono także odemnie 300 zł na rzecz skarbu Państwa oraz 90 zł kosztów procesu. Odwołałem się od tego wyroku do Sądu II instancji , który na podstawie art.437 §1 kpk i art.438 pkt.2kpk uchylił zaskarżony przezemnie wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu z zaleceniem usunięcia braków dowodowych i przeprowadzenia przez Sąd I instancji wszystkich dostępnych dowodów oraz aby dokonał należytej oceny depozycji świadka. Ponadto Sąd odwoławczy z urzędu wskazał że nie podziela oceny prawno -karnej czynu przypisanego mi z art 18 §3kk w zw.z art.284§1 kk. W wyniku ponownego postępowania Sądowego zostałem ponownie skazany o czyn z art.231§1kk na podstawie art 66 §1 kk i 67§1kk. po ponownej apelacji zostałem całkowicie uniewinniony przez Sąd II instancji. Sąd Odwoławczy przed wydaniem wyroku sam przeprowadził przesłuchanie świadków w w/w sprawie. W związku z długim okresem trwania tej sprawy(3 lata) poniosłem znaczne koszty w wysokości ok. 9000,00 zł bez odsetek (adwokat, dojazdy na sprawy, przesłuchania itd). Moje pytanie brzmi :1.Czy mogę domagać się zwrotu poniesionych kosztów wraz z odsetkami i od kogo - czy pracodawcy który doniósł do prokuratury na mnie o popełnienie czynów czy od skarbu Państwa? 2.Czy mogę rządać odszkodowania za krzywdy moralne i naruszenie mijego dobrego imienia. Dodam, że jestem od 6 lat osobą publiczną (Pełnomocik Zarządu Miasta, Dyrektor przedsiębiorstwa, Prezes Sp. z o.o., Przewodniczący Rady Nadzorczej, Prezes Spółdzielni) dla której zarzuty jakie mi stawiano do czasu całkowitego uniewinnienia mogły zawarzyć na mojej wiarygodności jako osoby odpowiedzialnej za majątek o dużej wartości. Należy także zauważyć , że byłem poddany dużemu stresowi.

2005-10-31
smaili
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez ag8nie8szka » Wt, 1 lis 2005, 13:23

co do zadośćuczynienia za krzywde, naruszenie dobr osobistych itd twierdze, że tak ale co do odszkodowania tez próbowalam kiedys to ustalic .pewnej osobie, która podobnie jak pan w zwiazku zniesłusznym oskarzeniem ponisla szkody sad na jego zadanie zwrotu kosztów czy jakiegos odszkodowania odpisal,że NIE MA TAKIEJ PODSTAWY PRAWNEJ. mnie powiem szczerze wydaje sie to niezbyt mozliwe do zaakceptowania. w zwiazku z nieslusznym oskarzeniem ludzie wydaja czasem fortune na obrone, koszty dojazdu itd, traca czas. cos tu musi byc na pdst czego mozna by dochodzic poniesionych strat.
pozdrawiam
ag8nie8szka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Wt, 1 lis 2005, 17:28

Nie znajduję podstaw do żądania od byłego pracodawcy zadośćuczynienia czy odszkodowania. Byłoby to możliwe, gdyby jego postępowanie było bezprawne. Moim zdaniem, złożenie do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nie było bezprawne, skoro prokurator zdecydował się wnieść akt oskarżenia, a sąd I instancji dwukrotnie wydał wyrok skazujący. Sprawa była zatem zapewne skomplikowana i dokonując zawiadomienia, pracodawca działał w granicach prawa. Jego działanie byłoby bezprawne, gdyby złożył oczywiście bezzasadne zawiadomienie do prokuratury.

Co do kosztów adwokata - zgodnie z art. 632 pkt 2 kpk, razie uniewinnienia oskarżonego lub umorzenia postępowania koszty procesu ponosi w sprawach z oskarżenia publicznego - Skarb Państwa, z wyjątkiem należności adwokackich z tytułu występowania w sprawie obrońcy lub pełnomocnika z wyboru; w uzasadnionych wypadkach sąd jednak może przyznać zwrot całości lub części wynagrodzenia jednego obrońcy.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Pracy

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

cron