SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Została potrącona starsza kobieta na przejściu dla pieszych na lewym pasie całkowicie z winy kierowcy. Doznała bardzo poważnych obrażeń/ złamanie ubu kończyn dolnych i górnej/
jest całkowicie unieruchomiona. Proszę o poradę co można ze strony prawnej zrobić w tym temacie?. Jak rozmawiać
ze sprawcą wypadku? Bardzo dziękuję za ewentualne wskazówki.

Jeśli sa takie następstwa wypadku, powinno toczyć się z urzędu postępowanie karne (w zależności od skutków - kwalifikacja z art. 177 § 1 lub § 2 kk). Pokrzywdzona może zgłosić w sprawie karnej powództwo cywilne oraz zostać oskarżycielem posiłkowym - szczegóły znajdziesz poprzez wyszukiwarkę.
Jeśli kierowca posiadał obowiązkowe ubezpieczenie OC, roszczenie lepiej jest kierować do zakładu ubezpieczeń, jeśli nie miał ubezpieczenia - do UFG (aczkolwiek nie wyłącza to też odpowiedzialności kierowcy). Co do zakresu odpowiedzialności, patrz art. 444 kc.

Proszę o wskazanie jak wyegzekwować zapis ART. 444 KC, czy konieczne są rachunki i czy to koniecznie wymaga wnoszenia sprawy z powództwa Cywilnego

czy przysłuje odszkodowanie z ZUS osobie nie pracującej pobierającej rentę z tytułu wypadku?
czy osobie 77 letniej przysługuje opieka siostry środowiskowej w jakim zakresie?

Proszę o wskazanie jak wyegzekwować zapis ART. 444 KC, czy konieczne są rachunki i czy to koniecznie wymaga wnoszenia sprawy z powództwa Cywilnego

Rachunki są pożądane, choć można próbować wykazywać koszty innymi dowodami. Przed wystąpieniem na drogę sądową należy wezwać dłużnika do dobrowolnego spełnienia świadczenia.

Co do pozostałych kwestii - nie orientuję się. Zapytaj w ZUS i w opiece społecznej.

Pokrzywdzona może zgłosić w sprawie karnej powództwo cywilne oraz zostać oskarżycielem posiłkowym -

Jeśli już chodzi o udział pokrzywdzonego w procesie karnym i przy jego okazji dochodzenie odszkodowania (co jest dość wygodne) - to niezmiennie (zamiast powództwa cywilnego adhezyjnego) polecam zdecydowanie łatwiejszy i wygodniejszy wniosek o naprawienie szkody (art. 46 k.k.). W tym trybie wkład pokrzywdzonego w sprawę ogranicza sie do ustnego wniosku w czasie przesłuchania (choćby na policji, przed prokuratorem, czy nawet w Sądzie), a więc nie trzeba pisać sformalizowanego pozwu narażając się np. że (z powodu jakichś błędów autora czy niechęci Sądu karnego do toczenia postępowania dowodowego w zakresie powództwa) pozew zostanie pozostawiony bez rozpoznania

proszę o wyjaśnienie dlaczego osoba wobec której wszczęto dochodzenie okr. w art 177 par. 1KK sama zadzwonila do poszkodowanej i zaproponowała zadośćuczynienie w wysokosci 500 zł. Zaznaczam, ze poszkodowana doznała bardzo ciężkich obrażen ciała /obie nogi złamane podudzia i reka i inne obrażenia ciała/ wogóle nie była prowadzona żadna rozmowa na temat zadośćuczynienia. Czy osoba ta nie stara się zastosować jakiegoś kruczka prawnego i jak z nią rozmawiać. Bardzo dziękuję za odpowiedź .

Podejrzany czyni starania o naprawienie szkody. Może to mieć wpływ na wymiar kary ;)

Czy ktoś mógłby wypowiedzieć się jeszcze w tym temacie. Pozdrawiam.

Co chcesz jeszcze wiedzieć ? Kruczków prawnych tu nie widzę, przecież nikt poszkodowanej nie każe się zgadzać na proponowane 500 zł zadośćuczynienia (co jest skądinąd sumą bardzo niską).