Umowa o zakazie konkurencji

umowy o pracę, obowiązki pracownika i pracodawcy, czas pracy, urlop płatny i bezpłatny, urlop macierzyński i wychowawczy, związki zawodowe, zwolnienia grupowe, BHP, wynagrodzenia za pracę, zatrudnianie młodocianych.

Umowa o zakazie konkurencji

Postprzez AgaG » Pn, 16 lut 2004, 17:17

Po dwóch i pół roku mojej pracy w firmie pracodawca przedstawił do podpisania kontrakt o zakazie konkurencji, obejmującym podczas trwania pracy, jak i w dwa lata po ustaniu stosunku pracy. Jest jednak kilka wątpliwych kwestii, które chciałabym PILNIE skonsultować. A ponieważ jestem poza krajem, z zwracam się do forum. Oto one:

1. Pracodawca ustalił kwotę odszkodowania:
"W razie naruszenia zakazu konkurencji Pracodawca może dochodzić od Pracownika odszkodowania na zasadach ogólnych Kodeksu pracy oraz kary umownej w wysokości 20.000,00 zł (dwadzieścia tysięcy złotych)."
Czy Pracodawca może ustalać kwotę kary?

2. Pojawił się błąd:
"Pracownikowi przysługuje przez okres trwania zakazu konkurencji odszkodowanie w wysokości 25% (dwadzieścia procent)..."
Czy ta umowa jest ważna?

3. Pracodawa wymaga poręczenia finansowego w formie weksla in blanco:
"Tytułem zabezpieczenia rozczeń Pracodawcy...- Pracownik składa do rąk Pracodawcy weksel in blanco częściowo wypełniony wraz z deklaracją wekslową."
Czy to jest dla mnie bezpieczne? A może postarać się zmienić umowę?

Poza tym ja na tej umowie nic nie zyskuję, a więc przeciwnie, po dwóch i pół roku pracy w firmie nagle zmieniają się warunki (wprowadza sie umowe o zakazie konkurencji). Dla mnie w porządku jest kiedy taka umowa obowiązuje w czasie trwania stosunku do pracy, ale w moim przypadku jestem "uwiązana" z firmą na dłużej, bo cała moja wiedza i doświadczenie o branży nie może być użyta w innej firmie przez 2 lata, to znaczy, że jeżeli zmienie prace, bede musiala szykać w całkiem innej dziedzinie i zaczynać od zera (a to przecież doświadczenia i umiejętności czynią mnie "atrakcyjną" dla potencjalnego pracodawcy). Lub przyjdzie jutro do pracy osoba, której stylu pracy nie będę mogła znieść? Przed podpisaniem kontraktu mówię "do widzenia" i idę szykać nowej roboty, po podpisaniu "cyrografu" ... - udaję się do psychologa leczyć depresję :-). Nie wspominając już o otrzymaniu propozycji pracy w innej firmie na dużo lepszych warunkach.
Czy mam prawo zażądać od pracodawcy "zadośćuczynienia" za podpisanie kontraktu (czytaj: podwyżka)?
Bardzo proszę o odzew, chętnie przeczytam komentarze i porady.

Pozdrawiam serdecznie,
Aga
AgaG
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez winetu » Wt, 17 lut 2004, 10:26

Czesc
Dowiedz sie jakie konsekwencje ci groza w razie niepodpisania tej umowy.
Pozdrowienia od" Czerwonego" brata i Ady ;)
winetu
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Wt, 17 lut 2004, 15:18

Po dwóch i pół roku mojej pracy w firmie pracodawca przedstawił do podpisania kontrakt o zakazie konkurencji, obejmującym podczas trwania pracy, jak i w dwa lata po ustaniu stosunku pracy. Jest jednak kilka wątpliwych kwestii, które chciałabym PILNIE skonsultować. A ponieważ jestem poza krajem, z zwracam się do forum. Oto one:

1. Pracodawca ustalił kwotę odszkodowania:
"W razie naruszenia zakazu konkurencji Pracodawca może dochodzić od Pracownika odszkodowania na zasadach ogólnych Kodeksu pracy oraz kary umownej w wysokości 20.000,00 zł (dwadzieścia tysięcy złotych)."
Czy Pracodawca może ustalać kwotę kary?



Kwestia jest w literaturze prawa pracy sporna, aczkolwiek wydaje się przeważać pogląd, że ustalenie kary umownej jest dopuszczalne.

2. Pojawił się błąd:
"Pracownikowi przysługuje przez okres trwania zakazu konkurencji odszkodowanie w wysokości 25% (dwadzieścia procent)..."
Czy ta umowa jest ważna?


Takie postanowienie jest dopuszczalne - to jest minimalne odszkodowanie przysługujące byłemu pracownikowi (art. 101 [2] § 3 kp.).

3. Pracodawa wymaga poręczenia finansowego w formie weksla in blanco:
"Tytułem zabezpieczenia rozczeń Pracodawcy...- Pracownik składa do rąk Pracodawcy weksel in blanco częściowo wypełniony wraz z deklaracją wekslową."
Czy to jest dla mnie bezpieczne? A może postarać się zmienić umowę?


To nie jest dla Ciebie najlepsze rozwiązanie, bo ułatwia pracodawcy dochodzenie roszczeń: może na podstawie weksla wystąpić do sądu o wydanie nakazu zapłaty, nie musi prowadzić procesu sądowego.

Poza tym ja na tej umowie nic nie zyskuję, a więc przeciwnie, po dwóch i pół roku pracy w firmie nagle zmieniają się warunki (wprowadza sie umowe o zakazie konkurencji). Dla mnie w porządku jest kiedy taka umowa obowiązuje w czasie trwania stosunku do pracy, ale w moim przypadku jestem "uwiązana" z firmą na dłużej, bo cała moja wiedza i doświadczenie o branży nie może być użyta w innej firmie przez 2 lata, to znaczy, że jeżeli zmienie prace, bede musiala szykać w całkiem innej dziedzinie i zaczynać od zera (a to przecież doświadczenia i umiejętności czynią mnie "atrakcyjną" dla potencjalnego pracodawcy). Lub przyjdzie jutro do pracy osoba, której stylu pracy nie będę mogła znieść? Przed podpisaniem kontraktu mówię "do widzenia" i idę szykać nowej roboty, po podpisaniu "cyrografu" ... - udaję się do psychologa leczyć depresję :-). Nie wspominając już o otrzymaniu propozycji pracy w innej firmie na dużo lepszych warunkach.
Czy mam prawo zażądać od pracodawcy "zadośćuczynienia" za podpisanie kontraktu (czytaj: podwyżka)?


Przepisy prawa pracy takiej rekompensaty nie przewidują, natomiast oczywiście strony (pracownik i pracodawca) mogą tak się umówić. Możesz także próbować z pracodawcą negocjować wysokość należnego Ci odszkodowania podczas okresu zakazu konkurencji. Nie masz też formalnie obowiązku podpisywania tej umowy, aczkolwiek odmowa może wpłynąć na Twoje stosunki z pracodawcą.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Pracy

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość