Witam Cię
Nie nic takiego nie było.
Najpierw była ugoda sądowa dot. ustalenia BIEŻĽCYCH alimentów na 400 w listopadzie 2001r, w związku z tym że nie płacił złozyłam doniesienie do prokuratury tam mnie o wszystko wypytywali od kiedy do kiedy itd. i po roku (listopad 2002) dostałam listownie to postanowienie w którym jest właśnie mowa o zapłacie za lata POPRZEDZAJĽCE ugodę sądową.
Za te lata nic nie dostaliśmy, a łaśnie wczoraj się dowiedziałam od komornika że skubany pływa sobie po morzach.