SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Dzień dobry. Mam do Was drodzy forumowicze pytanie.
Mój znajomy ma w Polsce zakaz prowadzenia pojazdów na okres 3 lat (alkohol). Stały adres zamieszkania jest nadal w polsce. Nie oddał do wydziału komunikacji, pomimo wezwań prawa jazdy celem naliczenie kary. Wyjechał do Hiszpanii i tam wymienił polskie prawo jazdy na Hiszpańskie. Zatajając jednocześnie fakt cofniętych uprawnień. Hiszpania prawko wysłała do polskiego wydz. komunikacji z informacją, że posiadacz wymienił na hiszpańskie. Kolega zastanawia się teraz się jakie czekają go konsekwencje zatajenia faktu cofniętego prawka. Czy jest ktoś kto moze nam pomóc.

Nie znam prawa hiszpańskiego, ani unijnego w tym zakresie.

Nawet optymistycznie zakładając że za zatajenie zakazu w Hiszpanii nic mu nie grozi, to moim zdaniem facet jeżdżąc teraz ze świadomościmością że ma zakaz w Polsce (gdyby przyjechał tu na urlop, czy powrócił) narażałby się na kolejny proces karny. Zarzut z art. 244 k.k., realna kara pozbawienia wolności do wykonania (czyli bez warunkowego zawieszenia).
Jeśłi jazda na sądowym zakazie jest przestępstwem także w Hiszpanii to na podobną odpowiedzialność naraża się także jeżdżąc "na zakazie" nawet w Hiszapnii.
Na marginesie zakaz jest prawomocnie orzeczony i obowiązuje (czyli złapanie go za kółkiem może oznaczać dla niego duże kłopoty) ale termin tego zakazu nie biegnie do czasu zwrotu dokumentu prawa jazdy do wystawcy.
Tu co prawda dokument wrócił do polskiego wystawcy ale nie jestem pewien, czy to wystarczy by termin zakazu zaczął biec, gdyż kierowca nadal dysponuje ważnym prawem jazdy. Swoją drogą ciekawy casus z tym zwróconym prawem jazdy i sposobem liczenia terminu zakazu.

Hiszpania powołała się na art. 8 dyrektywy Rady w sprawie praw jazdy (91/439/EEC) i przesłała do wydziału komunikacji prawo jazdy z informacją że prawo jazdy zostało wymienione na hiszpańskie.
Dlatego też wcześniej zastanawiałam się czy w naszym kraju obowiązuje już Konwencja o ruchu drogowym. Ale muszę jeszcze poszparać w necie.

Dlatego też wcześniej zastanawiałam się czy w naszym kraju obowiązuje już Konwencja o ruchu drogowym.

Moim zdaniem istotniejsze są tu uregulowania prawa karnego.