Prawo jazdy zabrano bez podstawnie, by najmniej bez konkretnych dowodów! Bo lekarz stwierdził, że nie był pod wpływem środków odurzających.
Podstawy zatrzymania prawa jazdy regulują artykuły od 135 do 137 ustawy z 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym.
Tych podstaw jest kilka. Pierwszy post sugeruje, że zaszła jedna z nich, bo u kierowcy stwierdzono obecność narkotyku we krwi, czyli moim zdaniem był w wymienianym w art. 135 § 1 pkt 1 lit a) wskazanej wyżej ustawy stanie
po użyciu środka działającego podobnego do alkoholu (nie mylić z byciem
pod wpływem środka odurzającego, które tutaj - jak wynika z pierwszego postu - wykluczył lekarz)
Wiele wskazuje więc że kierowca winien się liczyć z możliwością postawienia mu zarzutu popełnienia wykroczenia z art. 87 § 1 k.w. a w konsekwencji z ewentualnością orzeczenia wobec niego środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Nie wiem ile we krwi się utrzymuje marichuana, ale w moczu około 3 tygodni
To zależy między innymi od tego czy ktoś pali regularnie czy sporadycznie.
Tak więc powtarzam, iż nie wieże! że nie ma tu jakiejś normy, miary co do wawrtości jaka jest dopuszczalna.
W kwestiach wieży czy wiary nie wypowiadam się ;)