zabrane prawo jazdy za jazde po marihuanie

wykroczenia, naruszenia kodeksu drogowego, mandaty, kara nagany, grzywny, ograniczenia wolności,

zabrane prawo jazdy za jazde po marihuanie

Postprzez laura1983 » Pt, 2 lut 2007, 04:16

Witam pare dni temu moj chlopak został zatrzymany przez policje. lekarz stwierdzil po zadaniu roznych pytan i obserwacji zachowania ze nie ma zadnych objawow jakoby byl pod wplywem srodkow odurzajacych.
Skierowano go na badania krwi i wykryto minimalna zawartosc marihuany. Kolega owszem palil marihuane ale dwa dni wczesniej. W rezultacie zabrano mu prawo jazdy czy moze sie odwolac od tej decyzji i jak napisac takie odwolanie. Czy musi czekac na wyrok sadu czy moze odwolywac sie do dzialu komunikacji lub innego organu? Bardzo prosze o pomoc bo nie wiemy co robic gdyz on pracuje jako kierowca.
laura1983
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Smerfus » Pt, 2 lut 2007, 16:45

Niezła paranoja!
bycie narkomanem jeszcze na szczęście nie jest przestępstwem
tak więc narkomani mogą jeżdzić samochodem ale nie odurzeni narkotykami tj. alkoholicy którzy nie są pod wpływem alkoholu

prawo jazdy można zabrać na podstawie:
(stwierdzenia za dużej zawartości alkoholu we krwi po zbadaniu alkomatem - to oczywiste)
Z tego co słyszałem to:
odnośnie narkotyków - są do tego odpowiednie testy na narkotyki które badają zawartość narkotyku w ślinie i to na tej podstawie można stwierdzić, że kierowca jest odurzony. Bo narkotyki jak wiadomo długo utrzymują się w organiźmie. Nie wierze że nie ma ustalonej granic zawartości danego narkotyku we krwi (tj. 0,2 promila alkoholu) Poczekaj na odp. speców tego forum

NO EWENTUALNIE, MOZE TWOJ CHLOPAK JARA TAK DORA TRAWEKE ZE TRZYMA 3 DNI ALE Z PEWNOSCIA BYM WIEDZIAL GDZIE SIE W TAKOM ZAOPATRZYC :D:D:D
Smerfus
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Pt, 2 lut 2007, 18:48

Nie wierze że nie ma ustalonej granic zawartości danego narkotyku we krwi (tj. 0,2 promila alkoholu)


Nie ma.

Kierowanie pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu (w tym np. ziela konopi) jest wykroczeniem z art. 87 par. 1 k.w. (tu w zasadzie wystarczy stwierdzenie jakiejkolwiek zawartości tego środka w organizmie).

Kierowanie pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym pod wpływem środka odurzającego jest przestępstwem z art.178a par.1 k.k. (tu musi występować poza obecnością środka w organizmie także jego wpływ na kierowcę - ten wpływ w razie wątpliwości ocenia biegły.)

Poczekaj na odp. speców tego forum


Sądziłem że sam jesteś specem od wszystkiego ;)
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 3 lut 2007, 00:59

W rezultacie zabrano mu prawo jazdy czy moze sie odwolac od tej decyzji i jak napisac takie odwolanie. Czy musi czekac na wyrok sadu czy moze odwolywac sie do dzialu komunikacji lub innego organu?


Jeśli zatrzymano mu prawo jazdy w sprawie o wykroczenie to po faktycznym zatrzymaniu dokonanym np. przez policję decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy podejmie Sąd. Od decyzji Sądu przysługuje kierowcy zażalenie do Sądu wyższego rzędu.

Jeśli zatrzymanie prawa jazdy nastąpiło w sprawie o przestępstwo to po dokonaniu faktycznego zatrzymania dokumentu decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy w toku postępowania przygotowawczego podejmie prokurator i od jego decyzji także służy kierowcy zażalenie.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez laura1983 » So, 3 lut 2007, 20:38

Witam dziekuje za odpowiedzi.
Smerfus kiedy wypowiada sie biegly i na jakiej podstawie?Jak juz wspmnialam lekarz stwierdzil po zadaniu roznych pytan i obserwacji zachowania ze nie ma zadnych objawow jakoby byl pod wplywem srodkow odurzajacych. Wiec czy biegly orzeka na podstawie orzeczenia lekarza i badan krwi? Minęlo juz kilka dni i teraz we krwi juz nie powinno sie nic znajdowac.
I jeszcze jedno pytanie sprawa poszla juz do prokuratury czy lepiej zaniesc odwolanie zanim prokurator podejmie decyzje i przysla ja poczta czy lepiej poczekac na odzew z prokuratury???????????????
laura1983
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Smerfus » So, 3 lut 2007, 21:47

"Smerfus kiedy wypowiada sie biegly i na jakiej podstawie?" nie wiem, ale studeciaki Ci na pewno odpowiedzą.
Dred zaczoł historje z biegłym

Z mojego punktu widzenia, powtarzam z mojego punktu widzenia
Prawo jazdy zabrano bez podstawnie, by najmniej bez konkretnych dowodów! Bo lekarz stwierdził, że nie był pod wpływem środków odurzających.
A z tego co słyszałem - tj. jak mówiłem wcześniej do badania na narkotyki, dla kierowców, są podobno testy na ślinę.
(robiony od razu przy kontroli (tj. test alkomatem)

Bo przypuśćmy całkiem hipotetycznie:
że zatrzymano mnie biznesmena, spieszocego się na spotkanie biznesowe, od którego zależy podpisanie ważnego kontraktu na duże pieniodze. Istnieje podejrzenie iż jestem naćpany
I co mam teraz jeżdzić po lekarzach z panem policjantem, bóg wie gdzie, tracić czas, bo się tylko jakiejś pale przewidziało że jarałem trawke. Skoro tam czeka na mnie klijent i spore pieniodze
Panowie albo wykonujecie test na miejscu albo...

po mojemu naruszyli prawo zabierając prawo jazdy z tak znikomymi dowodami

Jeszcze na marginesie: nie był bym taki pewny co do tej czystości. Nie wiem ile we krwi się utrzymuje marichuana, ale w moczu około 3 tygodni . Narkotyki mają to do siebie, że nie metabolizują w 100% i jakaś część (bądż składnik wyodrębniony w procsie rozkładu) zostaje w organiźmie
Tak więc powtarzam, iż nie wieże! że nie ma tu jakiejś normy, miary co do wawrtości jaka jest dopuszczalna.
Bo narkomani nie mogli by jeździć autem.
Smerfus
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

odp

Postprzez pinkiboy » So, 3 lut 2007, 22:02

Smerfuś policjant prawdopodobnie przeprowadził swoje czynności zgodnie z prawem. Analogiczna sytuacja może miec miejsce np.: przy zatrzymaniu. Pamiętacie sprawę nozowników z Gubałówki, tam zatrzymano dwóch niewinnych ludzi ze szczecina (moich znajomych z resztą). Czy to oznacza, że czynności zostały dokonane niezgodnie z prawem? Prawdopodobnie nie, możemy tutaj mówić jedynie o bezzasadnym zatrzymaniu, na które oczywiści eprzysługuje zażalenie a i prawa odszkodowawcze także.
Musze przyznać tutaj rację nadwyraz ostrożnemu Dreddowi, iz bez znajomości materiałów sprawy czy też choćby szczegółowej relacji uczestników nie sposób wypowiedzieś sie w kwestiach prawnych.
nawiasem mówiąc, sprawy z zakresu ruchu drogowego "wygrywa" biegły.
pinkiboy
 
Posty: 3
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00
Lokalizacja: Polska

Postprzez Dredd » So, 3 lut 2007, 22:08

Prawo jazdy zabrano bez podstawnie, by najmniej bez konkretnych dowodów! Bo lekarz stwierdził, że nie był pod wpływem środków odurzających.


Podstawy zatrzymania prawa jazdy regulują artykuły od 135 do 137 ustawy z 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym.
Tych podstaw jest kilka. Pierwszy post sugeruje, że zaszła jedna z nich, bo u kierowcy stwierdzono obecność narkotyku we krwi, czyli moim zdaniem był w wymienianym w art. 135 § 1 pkt 1 lit a) wskazanej wyżej ustawy stanie po użyciu środka działającego podobnego do alkoholu (nie mylić z byciem pod wpływem środka odurzającego, które tutaj - jak wynika z pierwszego postu - wykluczył lekarz)

Wiele wskazuje więc że kierowca winien się liczyć z możliwością postawienia mu zarzutu popełnienia wykroczenia z art. 87 § 1 k.w. a w konsekwencji z ewentualnością orzeczenia wobec niego środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Nie wiem ile we krwi się utrzymuje marichuana, ale w moczu około 3 tygodni


To zależy między innymi od tego czy ktoś pali regularnie czy sporadycznie.

Tak więc powtarzam, iż nie wieże! że nie ma tu jakiejś normy, miary co do wawrtości jaka jest dopuszczalna.


W kwestiach wieży czy wiary nie wypowiadam się ;)
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Smerfus » So, 3 lut 2007, 22:52

znowu czysta teorja :D

A gdyby nie zgodził się na badanie? bo nie miał podstaw by przypuszczać że jest najarany (brak czerwonych oczu i inne objawy zażycia)
i powiedział: "Panie policjancie nie jestem narkomanem!! za kogo mnie pan bięrze!! przecież widzi pan że jestem trzeżwy, nie mam czasu na badania, spiesze sie!!! na ważne biznesowe spotkanie (po rozmowie pies dalej przy swoim przystaje i jest nieugięty)
"Dobrze el komendanto pojade z panem na badania i gwarantóuje panu że nie biore narkotyków i wytocze panu proces a za zatrzymanie i zabranie mi czasu w którym mugłó bym zarobić
Smerfus
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 3 lut 2007, 23:17

znowu czysta teorja :D


Jak ponoć mawiał znany niemiecki fizyk Gustav Robert Kirchhoff (1824-1887): "Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" ;)
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Następna strona

Powrót do Prawo Wykroczeń

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron