Wniesienie ewentualnej apelacji nie przedłuży przecież żadnego okresu, a spowoduje uruchomienie terminu oczekującego na proces apelacyjny.
W korespondencji jest przecież data potwierdzająca termin odbioru odpisu wyroku.
Shuehos ma prawdopodobnie na myśli to, że wniesienie przez stronę (nie będącą adwokatem, radcą prawnym ani rzecznikiem patentowym) apelacji obarczonej brakami formalnymi spowoduje wezwanie strony do usunięcia tych braków, zanim apelacji zostanie nadany bieg. A to oznacza dodatkowy upływ czasu.
Tak jak napisałem wcześniej: zależy na czym komu zależy.