SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam. Moja dziewczyna od roku miała założone Inteligo (bankowość internetowa) w PKO BP, jednak dopiero ostatnio pojawiła się potrzeba skorzystanie z niego. Kiedy zalogowała się po raz pierwszy na „swoje” konto przez internet (używając otrzymanych przy podpisywaniu umowy o Inteligo danych – hasło i id) naszym oczom ukazało się konto Pana Krzysztofa K. – osoby zupełnie jej nieznanej, natomiast w danych konta moja dziewczyna figurowała jako współwłaściciel. Pierwszym jej odruchem było zatelefonowanie pod numer obsługi klienta, gdzie po dokładnym opisaniu problemu, została przeproszona i zapewniona o jak najszybszym uporaniu się z tą sprawą. Jednak przez 2 kolejne dni bank nie zajął się tą usterką. W końcu zdenerwowani całą sytuacja przelaliśmy prawie wszystkie dostępne środki (2800zł) na numer jej właściwego konta. Dopiero w dzień po dokonanym przelewie bank zablokował dostęp do konta. W tej chwili sytuacja jest taka: bank zwrócił pieniądze panu Krzysztofowi, jak się okazało za zaistniałą sytuację odpowiada konkretny pracownik banku, moja dziewczyna umówiła się z naczelnikiem oddziału banku na spotkanie. Moje pytania w związku z tym są takie: Czy bank ma prawo żądać zwrotu przelanych pieniędzy? Czy moja dziewczyna ma prawo żądać zwrotu opłaty za prowadzenia przez rok konta Inteligo, ewentualnie czy najeży jej się jakieś odszkodowanie za nienależyte wykonanie czynności bankowych? Do jakiej instytucji można zgłosić tą sprawę w celu ochrony innych konsumentów przed podobnymi „przygodami”?

Czy bank ma prawo żądać zwrotu przelanych pieniędzy?

Moim zdaniem zdecydowanie tak. Patrz art. 405 i następne kodeksu cywilnego. I nie można w tym przypadku skorzystać z dobrodziejstwa art.409.
Pzdr.