SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Otóż mam taki problem. Niedawno otrzymałem od sponsora pewnien sprzet komputerowy. Przy czym nic nie podpisywalem ani żadnych umów nie widzialem na oczy. Otrzymałem to za zakwalifikowanie sie najwyższej rangi zawodów. Wszystko byłoby fajnie, ale niestety nie mogłem jechać na te zawody i ciagle nikt do mnie nie mial żadnej pretensji. Sprzęt uznałem za darowizne. Teraz 2 miesiące po tym nasza drużyna(klan) sie niestety rozpadła i ów dawcy chcą abym im ten sprzęt odesłał. Nagle teraz się tłumaczą ze to bylo tylko na czas kiedy bylem w teamie oraz na zawody na ktorych mialem byc. Straszą mnie ze przyjada do mnie z prawnikiem,policja itp. Pytanie czy bede musial im to oddac? Czy jak nie oddam to beda w stanie cos mi zrobic? Proszę o pomoc.

Pytanie co potrafisz udowodnić i co oni potrafią udowodnić? Byli jacyś świadkowie tej darowizny, którzy mogliby potwierdzić warunki na jakich otrzymałeś sprzęt? Jakieś dokumenty?

tak. kilkanascie osob wiedzialo ze my taki sprzet dostajemy. tzn 4 osoby dostaly.. ale nikt nic nie podpisywal. i zadnych regulaminow na oczy nie widzialem. jeden kumpel ktory taki sprzet dostal ma wojka prawnika i swoj sprzet oddwal bo mowi ze moga mnie oskarzyc o kradzież bo oni maja na to kwity a ja nie mam nic. tylko to ze mi wyslali ale ciagle uwazam ze to byla darowizna. wiec co moge?

wiec co moge?

Cóż, sytuacja nie jest komfortowa. Brak jasnych dowodów działać może m.in. na Twoją niekorzyść, utrudniając Ci wykazanie swoich racji. Jeśli jesteś przekonany, że świadkowie (w razie ewentualnego sporu) zezanają że to była darowizna to możesz zaryzykować zatrzymanie sprzetu. Ale nie jestem w stanie podjąć się przepowiadania jak to się skończy.

BTW: Ja komputer bym oddał aczkolwiek nie tyle z powodów prawnych co po prostu dlatego że nie lubie bezczelnych sponsorów i nie tylko sponsorów ;)