czy mogę..

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

czy mogę..

Postprzez haneczka » Pt, 11 cze 2004, 19:27

myjąc samochód w samoobsługowej myjni samochod. w jednej z dużych firm po zakończeniu mycia zauważyłam rysy na samochodzie , o czym poinformowałam kierownika firmy- on powiedział, że to nie może być wina myjni, bo jest ona na bieżąco sprawdzana; lecz moja, bo źle stanęłam samochodem ale fakt zarysowań potwierdził i poinformował mnie, że ewentualne odszodowanie otrzymam z ubezpieczenia
czy mogę domagać się od firmy jakiegoś odszodowania jeżeli szkoda nie zostanie uznana przez ubezpieczenie?
haneczka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Pt, 11 cze 2004, 23:06

czy mogę domagać się od firmy jakiegoś odszodowania jeżeli szkoda nie zostanie uznana przez ubezpieczenie?


Jest to możliwe o ile wykażesz że rysa na karoserii jest efektem niewłaściwego wykonania umowy przez firmę (tak zapewne będzie jeżeli rzeczywiście rysy są skutkiem działania myjni) lub też wynikiem tzw. czynu niedozwolonego popełnionego przez osobę za którą firma odpowiada.
Umowa ubezpieczenia często obejmuje np. tylko niektóre rodzaje szkody czy winy, więc fakt, że ubezpieczyciel nie uzna roszczenia nie musi jeszcze oznaczać, że zupełnie nie ma szans na odszkodowanie. Choć oczywiście wszystko zależy od szczegółów (zarówno stanu faktycznego jak i prawnego - w tym m.in. treści umowy ubezpieczeniowej która ma być podstawą dochodzenia roszczenia od ubezpieczyciela)
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez haneczka » So, 12 cze 2004, 07:41

a czy firma ta ponosi jakąś odpowiedzialnośc za to? powiedziano mi,że to moja wina, ponieważ źle sanęłam samochodem.... myjnia jest amoobsługowa więc chyba będzie trudno komukolwiek to udowodnić (świadków nie ma)
haneczka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 12 cze 2004, 10:01

a czy firma ta ponosi jakąś odpowiedzialnośc za to?


Ponosi odpowiedzialność m.in. za staranne wykonanie zawartej umowy czyli za staranne umycie samochodu w szczególności bez naruszania jego substancji.

myjnia jest amoobsługowa więc chyba będzie trudno komukolwiek to udowodnić (świadków nie ma)


Kwestie dowodowe zawsze są istotne i świadkowie pewnie by się przydali.
Gdyby doszło do sporu na Tobie będzie spoczywał ciężar udowodnienia że zawarłaś umowę dotyczącą umycia pojazdu (masz jakiś kwit, rachunek?) oraz że po jej wykonaniu - a nie np. wcześniej - pojawiły się rysy na lakierze (oględziny, jakiś świadek który widział samochód).
To że stanęłaś źle będzie musiał udowodnić właściciel myjni gdyż to on wyciąga z tego skutki prawne (to on powołuje się na ten fakt twierdząc że to podstawa do uwolnienia go od odpowiedzialności).
Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale wydaje mi się że przynajmniej w niektórych myjniach automatycznych warunkiem uruchomienia mechanizmu jest prawidłowe ustawienie samochodu na wyznaczonych punktach. Jak było w tym wypadku? Gdyby tak właśnie było to utrudniało by to właścicielowi wykazanie że stałaś źle.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez haneczka » So, 12 cze 2004, 14:04

na kim spoczywa obowiązek udowodnienia winy lub niewinności?
kierownik firmy mówi, że myjnia jest ubezpieczona i roszczenia powinnam kierować do firmy ubezpieczającej gdyż to oni przejęli odpowiedzialność z tego tytułu
czy powinien być sporządzony jakiś protokół szkodowy? ( od kierownika otrzymałam potwierdzenie zgłoszenia szkody)
haneczka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 12 cze 2004, 14:23

na kim spoczywa obowiązek udowodnienia winy lub niewinności?


Ciężar dowiedzenia winy spoczywa na osobie która z tego faktu wywodzi skutki prawne, czyli w praktyce na tym kto żąda odszkodowania, którego przesłanką jest wina.
Ale nie każde odszkodowanie musi wynikać z winy. Np. odszkodowanie związane z niewłaściwym wykonaniem umowy (art. 471 k.c.) nie jest związane z winą i w takim wypadku nie ma potrzeby jej wykazywać. Wystarczy że się wykaże niewłaściwe wykonanie umowy.
Wina będzie istotna gdy odszkodowanie będzie dochodzone z deliktu (z czynu niedozwolonego, do którego może dojść nawet bez zawierania wcześniej umowy - np. przechodzień zarysuje Ci samochód gwoździem) a nie z umowy która została źle wykonana.

kierownik firmy mówi, że myjnia jest ubezpieczona i roszczenia powinnam kierować do firmy ubezpieczającej gdyż to oni przejęli odpowiedzialność z tego tytułu


To nie zmienia faktu, że do Ciebie należy wybór od kogo będziesz dochodzić roszczenia. Możesz od ubezpieczyciela, możesz od myjni, możesz od obojga naraz

czy powinien być sporządzony jakiś protokół szkodowy? ( od kierownika otrzymałam potwierdzenie zgłoszenia szkody)


Byłoby to z pewnością uzyteczne jako jeden z dowodów ale nie konieczne (brak protokołu nie pozbawia Cię prawa do dochodzenia odszkodowania ale może spowodować że ewentualny spór będzie np. dłuższy)
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez haneczka » So, 12 cze 2004, 16:16

dowiedziałam się również , że nikt nie ma pewności, że mój samochód nie miał rysek przed wjazdem do myjni- myjnia jest samoobsługowa i tym samym nikt jej nie obsługuje - nie ma żadnych świadków ani kierownik myjni ani ja...
jak to rozgryźć?
w końcu ponosi jakieś ryzyko, prawda? chyba , że ubezpieczył się też "od ryzyka"- a jeśli tak - to wtedy winę ponosi firma ubezpieczająca?
haneczka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 12 cze 2004, 16:53

dowiedziałam się również , że nikt nie ma pewności, że mój samochód nie miał rysek przed wjazdem do myjni- myjnia jest samoobsługowa i tym samym nikt jej nie obsługuje - nie ma żadnych świadków ani kierownik myjni ani ja...
jak to rozgryźć?


Jak już napisałem to że rysy powstały w myjni musisz Ty udowodnić. Swoim zeznaniem, świadkami którzy widzieli samochód tego dnia wcześniej itd.


w końcu ponosi jakieś ryzyko, prawda? chyba , że ubezpieczył się też "od ryzyka"- a jeśli tak - to wtedy winę ponosi firma ubezpieczająca?


Być może nieuważnie czytasz to co piszę. Nawet jak się ubezpieczył to ponosi odpowiedzialność - tyle że możesz wybrać czy pozwać jego czy ubezpieczyciela czy obu. Jeśłi pozwiesz jego to on po zapłaceniu Tobie będzie miał prawo żądać rekompensaty od ubezpieczyciela.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez haneczka » So, 12 cze 2004, 17:04

przepraszam, nie bardzo się na tym znam a czytam kilka razy aby dobrze zrozumieć
bardzo dziękuję za pomoc , zobaczymy co będzie dalej
haneczka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez haneczka » So, 12 cze 2004, 17:07

jescze jedno-czy świadkiem jest kierownik firmy, którego zawołałam po umyciu i tylko potwierdził fakt zarysowań?
haneczka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Następna strona

Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości