w firmei ktorej pracuje konczyłem kurs spawacza - mialem dwie opcje do wyboru albo płace 3200 zika za kurs albo odpracowuje to przez 3 lata - nie było jednak napisane na jakiej zasadzie sie to odbywa czy np po przepracowaniu półtora roku płące juz ,,tylko" 1600 złotych czy dalej 3200.
Nie znam tej umowy, ale z reguły przyjmuje się, że pracownik zobowiązany jest do zwrotu kosztów poniesionych przez zakład pracy na jego naukę w wysokości proporcjonalnej do czasu pracy po ukończeniu nauki. Przemawia za tym § 9 ust. 2 w zw. z § 6 ust. 2 rozporządzenia MEN oraz MPiPS z dnia 12 października 1993 r. w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych (Dz.U. Nr 103, poz. 472). Jeśli jednak pracownik rozwiązuje zasadnie umowę o pracę z winy pracodawcy, obowiązek zwrotu kosztów w ogóle odpada.
Uprawnienia norweskie są nadawane przez firme w ktorej pracuje - ,,po prostu" było to podniesienie moich kwalifikacji zawodowych i ten papier ktory stwierdza ze je zdałem ( zdjecia rentgenowskie wyspawanych probek blach, protokół egzaminacyjny itd itp ) leża w biurku prezesowej - jednak ich zdobycie nei było obwarunkowane zadną umową więc ja je ,,mam" jak trzeba ( np kontrahent chce zobaczyc czy spawacze na robocie mają uprawnienia do wykonywania prac na jego konstrukcji ) to wtedy one są - ale jak spawacze inni chcieli swoje papiery to mieli ogromen trudnosci z ich odzyskaniem - wiekszosc spawaczy odeszła z pracy kiedy ja byłem na chorobowym i nie wiem jakim cudem odzyskali te papiery.
Gdyby pracodawca odmówił Ci wydania stosownych dokumentów, możesz ich dochodzić na drodze sądowej.
Inna kwestia ktorej nie poruszyłem we wczesniejszym wątku - z tego co sie dowiedziałęm to oni złamali zasady umowy ze dwa tygodnie musi byc tego okresu wypowiedzenia - do ostatniego dnia swojej decyzji pracowali i nagle pah - podjazd do prezeswej i pismo na stół z jakiegos artykułu 55 i zwalniali sie w tym samym dniu co złozyli wypowiedzenia - ,,jedyny" problem to włąsnei odzyskanie swoich papierow.
Czyli rozwiązali umowy bez wypowiedzenia - skorzystali z przysługującego im uprawnienia, o ktorym napisałem wyżej.