Tak dokładnie .ale nie łamiąc prawo!
To, że doszło do złamania prawa, jest Twoją subiektywną oceną. Obiektywne spojrzenie może prowadzić do odmiennych wniosków. Znamy sprawę tylko na podstawie Twojego opisu.
Proszę mi wytłumaczyć,a nie usprawiedliwiać tego właściciela,bo siostra ma tylko 14 dni na odwołanie.Do czego siostra może się posumąc oskarżając tego właściciela rozbujnika?
Składając sprzeciw od nakazu zapłaty, siostra powinna w sposób
rzeczowy, wyważony i konkretny napisać, w jakiej części i dlaczego kwestionuje nakaz . Na pewno nie nalezy posługiwac się epitetami ani robić błędów ortograficznych ;). W każdym razie język sprzeciwu powinien być zasadniczo odmienny od języka Twoich wypowiedzi na forum. Jeśli siostra nie wie, jak napisać sprzeciw, niech poprosi o pomoc radcę prawnego czy adwokata.
Myśli też o skardze na czynności policji.Chodzi o ten dzień w którym wezwana policja do włamania nie niezrobiła po przyjeździe. Czekam na poważną odpowiedź.
Życzę powodzenia...;)