Umowa przyrzeczona na zakup mieszkania.

hipoteka, spółdzielnie mieszkaniowe, lokale komunalne, lokatorzy, właściciele, wynajem nieruchomości, zakup nieruchomości, zameldowanie, użytkowanie wieczyste, czynsz, księgi wieczyste, zasiedzenie, działki budowlane a grunty rolne.

Umowa przyrzeczona na zakup mieszkania.

Postprzez pytajnik » Cz, 5 lut 2004, 13:28

Witam, mam takie pytanie - co mogę zrobić jeśli deweloper przygotował
umowy dotyczące wpisu do ksiąg wieczystych zakupionych mieszkań w
nowo wybudowanym budynku i jest ona bardzo niekorzystna dla kupującego
mieszkanie (praktycznie deweloper ma wieksze prawa zarządzania tym
mieszkaniem niż właściciel). Umowę mogę "wypożyczyć" przed podpisaniem
tylko na jeden dzień i to jeszcze z wielką łaską. Wpakowałem się w paskudne
osiedle, które w całości rządzone jest przez dewelopera jak administratora "absolutnego"...

za wszelką pomoc z góry dziękuję
i pozdrawiam
pytajnik
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Cz, 5 lut 2004, 15:45

A co (jaki stosunek prawny) teraz Cię wiąże z developerem ?
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez pytajnik » Pt, 6 lut 2004, 03:46

Nie wiem czy to nie za skomplikowane pytanie dla mnie, pytajnika :)
Obecnie mam podpisaną umowę tzw. przedwstepną, zapłacone całe
mieszkanie i podpisany odbiór mieszkania. Mieszkam tu już parę miesięcy.
Teraz nadszedł czas podpisywania umów notarialnych...

serdecznie pozdrawiam
pytajnik
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Pt, 6 lut 2004, 09:40

To dużego pola manewru nie masz. Trudno coś bardziej szczegółowego napisać, nie znając umowy przedwstępnej.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez pytajnik » Pt, 6 lut 2004, 13:21

A co potrzebujesz znać z tej umowy ? Nie ma w niej żadnych konkretów
związanych z tą sprawą poza terminem określającym kiedy deweloper ma
dokonywać wpisów notarialnych (przekroczony o ponad miesiąc) oraz
informacji, że do czasu powstania wspólnoty administratorem budynku jest
deweloper. Reszta to info ogólne określające przypadki odstępowania od umowy,
terminów płatności, odbioru itd. Chodzi mi o to co mogę zrobić jeśli uważam,
że umowa notarialna zawiera dla mnie niekorzystne postanowienia.
I mam na to 1 - 2 dni bo na dłużej tej umowy do ręki nie dostanę.

serdecznie pozdrawiam
pytajnik
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Pt, 6 lut 2004, 14:11

A Chodzi mi o to co mogę zrobić jeśli uważam,
że umowa notarialna zawiera dla mnie niekorzystne postanowienia.


Niewiele. Mozesz próbować negocjować albo też odmówić jej podpisania. W drugim przypadku ryzykujesz utratą uprawnień do mieszkania oraz innymi konsekwencjami prawnymi (proces sądowy, roszczenia odszkodowawcze ze strony developera)


I mam na to 1 - 2 dni bo na dłużej tej umowy do ręki nie dostanę.


To ją skseruj, gdy dostaniesz do ręki :).
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez pytajnik » Pt, 6 lut 2004, 22:14

Z tego co piszesz wynika niemal jednoznacznie, że deweloper może sobie robić
co tylko mu się podoba bo jeśli kupujący mieszkanie odmówi zgody na podpisanie
umowy notarialnej ze względu na jakiś punkt wówczas może mieć tylko i wyłącznie
kłopoty a jak wiadomo duży może więcej a duży w tym wypadku to zawsze deweloper.

Skoro tak się sprawy mają to dlaczego nikt o takich sprawach nie pisze ?
Ja nie miałem pojęcia, że to wszystko rządzi się takimi prawami dopóki nie
zapragnąłem zadłużyć się na 25 lat :-) i kupić coś własnego. I teraz się okazuje,
że ktoś inny będzie mi narzucał jak mam tego używać a w szczególności czego mi nie wolno...

Czy z kopią umowy mogę udać się do jakiegoś rzecznika ?
Nie stać mnie na skarżenie dewelopera o nieprawidłowości w umowie (punkty niekorzystne dla jednej ze stron), zresztą pisałem już co może duży...

Mam się więc poddać ? Tego chyba nie przeżyję :-)
pytajnik
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Pt, 6 lut 2004, 23:30

Z tego co piszesz wynika niemal jednoznacznie, że deweloper może sobie robić co tylko mu się podoba bo jeśli kupujący mieszkanie odmówi zgody na podpisanie
umowy notarialnej ze względu na jakiś punkt wówczas może mieć tylko i wyłącznie kłopoty a jak wiadomo duży może więcej a duży w tym wypadku to zawsze deweloper.


Jest na to rada: poprosić developera o pokazanie umowy ostatecznej przy zawieraniu umowy przedwstępnej i zagwarantowanie, że istotne postanowienia nie ulegną zmianie.

Skoro tak się sprawy mają to dlaczego nikt o takich sprawach nie pisze ?


A bo ja wiem ? Œwiadomość możliwości dochodzenia swoich praw na drodze sądowej (abstrahując od tej konkretnej sprawy) jest u nas znikoma.

Ja nie miałem pojęcia, że to szystko rządzi się takimi prawami dopóki nie zapragnąłem zadłużyć się na 25 lat :-) i kupić coś własnego. I teraz się okazuje, że ktoś inny będzie mi narzucał jak mam tego używać a w szczególności czego mi nie wolno...


Nie znam treści umowy, więc pozostawiam to bez komentarza.

Czy z kopią umowy mogę udać się do jakiegoś rzecznika ?


Np. do powiatowego rzecznika konsumentów.

Nie stać mnie na skarżenie dewelopera o nieprawidłowości w umowie (punkty niekorzystne dla jednej ze stron),


Błąd - zaskarżenie niedozwolonych postanowień umownych do Sądu Antymonopolowego nic nie kosztuje ;).

Mam się więc poddać ? Tego chyba nie przeżyję :-)


Twój wybór...
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Budowlane i Nieruchomości

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość