Czy kupując "z drugiej ręki" mieszkanie spółdzielcze powinienem zostać przyjęty w poczet członków spółdzielni przed zawarciem stosownego aktu notarialnego?
W myśl art. 223 § 2 Prawa spółdzielczego, skuteczność zbycia własnościowego prawa do lokalu zależy od przyjęcia nabywcy w poczet członków spółdzielni. Z art. 224 wynika, że spółdzielnia nie może odmówić przyjęcia w poczet członków nabywcy prawa, jeżeli odpowiada on wymaganiom statutu. Stąd też istotna jest lektura postanowień statutu dotyczących wymogów stawianych członkom spółdzielni - czy je spełniasz.
Co zrobić jeśli zbywca mieszkania również nie jest członkiem spółdzielni. Jakie są związane z tym ewentualne niebezpieczeństwa?
Własnościowe prawo do lokalu jest prawem zasadniczo związanym z członkostwem w spółdzielni. Bez znajomości szczegółów (dlaczego zbywca mieszkania nie jest członkiem spółdzielni) trudno jest coś jednoznacznie powiedzieć. W każdym razie trzeba zwrócić uwagę, czy może on skutecznie zbyć mieszkanie (a ściślej prawo do niego). Warto jest skonsultować taką sprawę z prawnikiem mającym do czynienia ze specyfiką spółdzielczości mieszkaniowej, np. radcą prawnym obsługującym spółdzielnię mieszkaniową. Nie każdy prawnik będzie w stanie tu właściwie pomóc, bo stan prawny dotyczący spółdzielni mieszkaniowych jest dość skomplikowany: jest ustawa z 15.12.2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (nowelizowana w ub. r.), do tego Prawo spółdzielcze oraz statut konkretnej spółdzielni.