SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Szanowni Państwo,
Proszę o pomoc w poniższej sprawie:
Mieszkamy w mieszkaniu spółdzielczym, które kiedyś było mieszkaniem zakładowym. Mieszkania zakładowe po sprywatyzowaniu zakładu zostały przejęte przez spółdzielnię ok. 1996 roku. W 1991 roku zakład wydał zgodę na zabudowę części korytarza prowadzącego wyłącznie do naszego mieszkania, zgoda ta została następnie potwierdzona przez spółdzielnię. W 1996 roku wykupiliśmy mieszkanie. W 1999 roku wystąpiliśmy do spółdzielni o wyrażenie zgody na zabudowę kolejnej części korytarza i ją uzyskaliśmy. Korytarze te nie są ogrzewane, obydwie zabudowy wykonaliśmy na własny koszt. Na najem zabudów podpisaliśmy umowy odpowiednio w 1997 i w 1999 roku i opłacamy czynsz.
W listopadzie 2003 roku dostaliśmy wymówienie najmu z miesięcznym okresem wypowiedzenia (zmiana prezesa) i nakazem rozebrania zabudów (jeżeli nie rozbierzemy spółdzielnia zrobi to na nasz koszt). Na zebraniu mieszkańców bloku prezes poinformował lokatorów (niemal wszyscy w pionie mają zabudowane korytarze) o konieczności rozebrania zabudów lub o możliwości wykupienia zabudów (blok z 1975 roku, wykup mieszkania w 1996 po cenie ok. 800 zł za metr kw, wykup zabudowy – podłoga lastrykowa 2400 zł za metr kw) łącznie z wyburzeniem ścian i postawieniem nowych przez wskazaną przez nigo firmę, w sposób zaproponowany przez prezesa. Czy zgodnie z obowiązującymi przepisami mamy obowiązek zastosowania się do poleceń prezesa spółdzielni.

Nie znając treści umowy najmu oraz statutu spółdzielni, nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Wydaje mi się, że co do zasady spółdzielnia może wypowiedzieć umowę najmu, natomiast warunki wykupienia wynajmowanej powierzchni podlegają negocjowaniu ze spółdzielnią.