SpecPrawny.pl | Forum Prawne

We wszelkich wzorach pism znalazłam tylko formułkę: na podstawie ....... prosze o udzielenie urlopu macieryzńskiego w wymiarze .... tygodni. Nie precyzuje się daty rozpoczęcia tego urlopu, bo jak, skoro nie wiadomo kiedy nastąpi poród. Jak więc poinformować zakład pracy o rozpoczętym macierzyńskim, jeśli przedtem pracownica przebywała na chorobowym?

We wszelkich wzorach pism znalazłam tylko formułkę: na podstawie ....... prosze o udzielenie urlopu macieryzńskiego w wymiarze .... tygodni. Nie precyzuje się daty rozpoczęcia tego urlopu, bo jak, skoro nie wiadomo kiedy nastąpi poród. Jak więc poinformować zakład pracy o rozpoczętym macierzyńskim, jeśli przedtem pracownica przebywała na chorobowym?

Chorobowe jest do określonej daty, a następnie Art. 180 & 3 KP. To chyba będzie najwygodniej. Chyba że między okresami będzie przerwa i pracownica będzie mogła przychodzić do pracy.

ale jeśli od zakończenia chorobowego do dnia porodu upłyną więcej niż 2 tygodnie, to szkoda macierzyńskiego.

ale jeśli od zakończenia chorobowego do dnia porodu upłyną więcej niż 2 tygodnie, to szkoda macierzyńskiego.

A jeśli mniej ? ;)
Pozostaje wychowawczy. ;)

Jak więc poinformować zakład pracy o rozpoczętym macierzyńskim, jeśli przedtem pracownica przebywała na chorobowym

Moim zdaniem, urlop macierzyński musi się rozpocząć najpóźniej w dniu porodu. Zgodnie z art. 180 § 3 kp., co najmniej 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego mogą przypadać przed przewidywaną datą porodu, ale nie muszą. Jeśli pracownica nie zawnioskuje o udzielenie jej urlopu macierzyńskiego przed datą porodu, rozpocznie się on z dniem porodu.

Praktycznie lekarz jest zobligowany do nieudzielenia zwolnienia lekarskiego na dwa tygodnie przed planowanym porodem, a wystawienia zaświadczenia stwierdzającego ten fakt. A pracowninca składa to zaświadczenie z wnioskiem do zakładu pracy o udzielenie urlopu i podaje datę, albo od następnego dnia po zwolnieniu, albo czeka do dnia porodu, ale wtedy musi chodzić do pracy.

Praktycznie lekarz jest zobligowany do nieudzielenia zwolnienia lekarskiego na dwa tygodnie przed planowanym porodem, a wystawienia zaświadczenia stwierdzającego ten fakt

Czy możesz wskazać podstawę prawną takiego obowiązku lekarza ?

Podstawy prawnej nie znam i nie wiem nawet czy jest, ale wiem że do tego obliguje lekarzy ZUS i potrafi to robić skutecznie, wywierając "różne formy nacisku" które są wystarczająco dyscyplinujące.

hm, podstawy prawnej nie ma. Ale co z tego? ZUS jest ponad prawem. Faktem jest że ten proceder jest powszechniejszy a nie ma narzedzi do walki z tym. Bo co z tego że pacjentka powie lekarzowi : ja mam prawo a nie obowiązek wykorzystać te 2 tyg. przed porodem?

hm, podstawy prawnej nie ma. Ale co z tego? ZUS jest ponad prawem.

W swojej stosunkowo krótkiej karierze kadrowej nie spotkałam się jeszcze z sytuacją, w której lekarz odmówiłby wydania zaświadczenia lekarskiego na 2 tygodnie przed przewidywaną datą porodu z uwagi na przysługujący urlop macierzyński. A "wysłałam" na urlop macierzyński już kilkanaście kobiet i wszystkie z nich korzystały przynajmniej od drugiej połowy ciąży ze zwolnienia lekarskiego. Włącznie ze mną samą. Jako matka powiem jeszcze, że planując powrót do pracy po urlopie macierzyńskim chciałoby się wykorzystać cały urlop macierzyński na "bycie z dzieckiem" a nie na oczekiwaniu na nie. Dwa tygodnie w życiu maluszka to bardzo dużo.

Pozdrawiam, Ela :-)