przez andy » Pt, 18 paź 2002, 12:57
mam bardzo podobną opinię na ten temat - firma Microsoft osiągnęła dominującą pozycję na naszym rynku i bewzględnie ją wykorzystuje między innymi przy użyciu takich organizacji jak jej prywatna policja - BSA
Warunki licenji MS są niejasne i w wysokim stopniu niewygodne dla użytkowników - tj. zmuszają ich do ponoszenia kosztów (np. przechowywania dokumentacji) których ponoszenie nie jest konieczne w przypadku innych producentów oprogamowania.
Pomysł z pisemną umową licencyjną, która nie jest sporządzana na piśmie ani podpisywana przez żadną ze stron a jedynie dochodzi do skutku poprzez instalacje czy kupienie pudełka z licencją wydaje mi się kuriozalny i na pewno może być w przyszłości początkiem niejednej interesującej potyczki sądowej. Jak w takiej umowie pisemnej są na przykład zidentyfikowana strona licencjobiorcy?
Dodatkowo proszę na przyklad zwrócić uwagę iż fakt że system windows xp w formule MOLP (licencja na ponad 5 stanowisk + jeden zestaw nośników dokumentacji i umowa licencyjna) nie występuje w ofercie MS w formie czystej, a jedynie jako upgrade co zmusza firmę, która na przykład używała wcześniej Linuxa i chce przejść na Win XP lub ma tylko 4 stanowiska do zakupu licencji tzw pudełkowych oraz niepotrzebnych jej w istocie nośników - koszt jednego nośnika netto około 160 PLN.
W tym miejscu zachęcam więc jak zwykle wszystkich prawników, którzy mają trochę wolnego czasu do rozpoznania sprawy w zakresie ścigania praktyk monopolistycznych z powództwa prywatnego i ewentualnego utrudnienia życia Bilusiowi G.