czy mozna cos zrobic z tym fantem

hipoteka, spółdzielnie mieszkaniowe, lokale komunalne, lokatorzy, właściciele, wynajem nieruchomości, zakup nieruchomości, zameldowanie, użytkowanie wieczyste, czynsz, księgi wieczyste, zasiedzenie, działki budowlane a grunty rolne.

czy mozna cos zrobic z tym fantem

Postprzez vehiculum » Śr, 3 lis 2004, 23:12

Witam
Mieszkam sobie spokojnie w mieszakniu własnosciowym znajdujacym sie w zasobach spółdzielni mieszkaniowej. Szczesliwie sie składa ze mam tez prace.
W ostatnich dniach moja Spółdzielnia zarządziła spisywanie odczytów z licznikow wody, wymiane tych licznikow, sprawdzanie instalacji gazowej i cieplowniczej o wentylacyjnej nie wspomne. Regulamin Spoldzielni mowi ze musze udostepnic lokal w celu ww ogledzin. Jesli nie udostepnie to mam mniej lub bardziej dotkliwe sankcje.
i tu zaczynaja sie problemy. wszystkie te ogledziny odbywaja sie w czasie gdy nikogo nie ma w domu - przesuniecie terminu na termin popoludniowy zbywane sa ze strony spoldzielni stwierdzeniem "my pracuemy do 15".
Ja musialem wziac - jak wyliczylem 7 dni urlopu aby dostosowac sie do wytycznych spoldzielni. Na szczescie mialem kilka dni w rezerwie, ale podpadlem szfowi.
Czy jest jakis sposob - prawny - zmuszajacy spoldzielnie do zmiany podejscia i dokonywania ogledzin w godzinach popoludniowych?
Artur
vehiculum
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Cz, 4 lis 2004, 00:30

Regulamin Spoldzielni mowi ze musze udostepnic lokal w celu ww ogledzin. Jesli nie udostepnie to mam mniej lub bardziej dotkliwe sankcje.


Proszę o bardziej precyzyjne informacje:
1. Zacytuj dokładnie postanowienia tego aktu w tym zakresie.
2. Kto (jaki organ spółdzielni) uchwalił ten regulamin i jak ten regulamin nazwano (zatytułowano) ?
Jeśli nie masz dostępu do tekstu tego regulaminu, masz prawo żądać od spółdzielni jego udostępnienia.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez vehiculum » Cz, 4 lis 2004, 01:00

Spółdzielnia w przypadku odczytu liczników wody i wymiany tych liczników powołuje sie na regulamin rozliczania kosztów zużytej wody. - tresc "W przypadku gdy przez dwa kolejne okresy rozliczeniowe uzytkownik lokalu nie udostepni urzadzen pomiarowych w celu dokonania odczytu, rozliczenie nastepuje wg ryczałtu".
Fakt gdy mnie nie ma w domu licznika nie udostepniam ale stan licznika spisuje i podaje telefonicznie administratorce i otrzymuje na podstawie tego rachunek.
vehiculum
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Cz, 4 lis 2004, 01:03

Fakt gdy mnie nie ma w domu licznika nie udostepniam ale stan licznika spisuje i podaje telefonicznie administratorce i otrzymuje na podstawie tego rachunek.


To gdzie tkwi problem ?
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez vehiculum » Cz, 4 lis 2004, 09:20

Problem tkwi w tym, ze ja płace w tej chwili "za kare" za wode 3 razy wiecej niz to wynika z odczytu. Chetnie pokaze liczniki do odczytu ale popoludniu. Zastanawiam sie jak przekonac spoldzielnie do odwiedzin mojego mieszkania (i pewnie innych lokatorow tez) popoludniami.
vehiculum
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Cz, 4 lis 2004, 11:21

Problem tkwi w tym, ze ja płace w tej chwili "za kare" za wode 3 razy wiecej niz to wynika z odczytu.


Czyli to, co podajesz administratorce przez telefon, nie ma wpływu na wysokość rachunku? Ponawiam pytanie dotyczące cyt. przez Ciebie regulaminu: jaki organ spółdzielni uchwalił go i czy wskazano podstawę prawną jego wprowadzenia ?

BTW: u mnie w spółdzielni jest to rozwiązane rozsądniej. Stan liczników spisuje dozorca, który przychodzi w takich godzinach, aby zastać kogoś w mieszkaniu.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez vehiculum » Cz, 4 lis 2004, 14:52

W tej chwili nie umiem powiedziec kto uchwalił regulamin - musze to sprawdzic.
Mimo, że stany podaje przez telefon wg rzeczywistego odczytu to i tak place wiecej.
Co do rozsadku administracji - brak mi słów
vehiculum
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez czosmar » So, 6 lis 2004, 20:50

Zgodnie z prawem spółdzilczym , a nie regulaminem spóldzielni, na zarządzie spóldzielni ciąży odowiązek takiego zorganizowania odczytów urządzeń pomiarowych, aby nie kolidowały z pracą zarobkowa mieszkańców spóldzielni, natomiast odczyt podany telefonicznie nie musi być traktowany, przez spóldzielnie jako wiarygodny i w takim przypadku spółdzielnia ma prawo naliczyć Ci zużycie ryczałtowe, które winno być rozliczone po dokonaniu odczytu. Nie jasne jest dla mnie, czy Twoja opłata równa 3-krotnej wartości zużycia wody wynika z różnicy pomiędzy ryczałtem, a zużyciem rzeczywistym, czy jest naliczana jako kara. W pierwszym przypadku jest wszystko w porządku, w drugim następuje naruszenie prawa.
czosmar
czosmar
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Budowlane i Nieruchomości

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości