Zwrot dodatku do zas.rodzin. na urlopie wychowawczym?

umowy o pracę, obowiązki pracownika i pracodawcy, czas pracy, urlop płatny i bezpłatny, urlop macierzyński i wychowawczy, związki zawodowe, zwolnienia grupowe, BHP, wynagrodzenia za pracę, zatrudnianie młodocianych.

Zwrot dodatku do zas.rodzin. na urlopie wychowawczym?

Postprzez deja » So, 21 maja 2005, 11:22

Może ktoś z Was miał podobną sytuację?... Sprawa dotyczy pracownicy zatrudnionej w firmie której prowadzę sprawy płacowo-kadrowe. Mianowicie:
- Pracownica ma urlop wychowawczy od 02'2003 r.
- Firma zatrudnia do 20-tu pracowników, więc od początku zasiłek wychowawczy wypłacał ZUS.
- Zasiłek został przyznany od początku urlopu tzn. od 02'2003.
- Pierwsza decyzja o przyznaniu z ZUS 02-05'2003, druga 06-12'2003 i trzecia od 01'2003 (drugiej i trzeciej nie jestem pewna).
W każdym razie po zmianie przepisów kobieta poszła oczywiście do Urzędu Miasta i zlożył wszystko co chcieli, tzn. wniosek o rodzinny z dodatkiem, zaświadczenie z zakładu o udzielonym urlopie wychowawczym (do 02'2006) i decyzję z ZUS (ale tylko pierwszą - tak ją poinformowano i chyba zgodnie z obowiązującymi przepisami). Do maja 2005 dostawała cały czas zasiłek, a decyzją z urzędu ma przyznany do sierpnia 2005 (teraz zawiesili).
W zeszłym tygodniu doliczyła się sama, że nie powinna już dostawać, więc zadzwoniłyśmy do urzędu, a potem pojechałyśmy z dokumentami. Oczywiście stwierdzili, że pobiera (!) nienależnie... i pani urzędniczka szybko podsunęła jej do podpisu kwit o zgodzie na zmianę decyzji i spłacie zasiłku tj. ok. 1200,- Nie podpisała na razie, bo wydało mi się dziwne tłumaczenie i kręcenie urzędniczki. Wywnioskowałam, że od 10'2004 r. zmienili przepisy i trzeba dodatkowo składać zaświadczenie z ZUS o okresie pobierania zasiłku, ale od maja do października to nie obowiązywało! Więc ona jest ok, ZUS ok i urząd ok, a zamieszanie to sprawka niedorobionych przepisów.

ALE TO TYLKO MOJE WNIOSKI, a ja nie jestem prawnikiem i nie mam zbyt dużego doświadczenia w kruczkach.

Ponieważ nie mają zbyt dobrej sytuacji i żyją z 2 dzieci z jednej pensji, to nie są w stanie od razu spłacić tej kwoty. Poradźcie co można zrobić? Może jest szansa na wybrnięcie z tego bez konieczności spłaty skoro to wynik dziury w przepisach? Albo chociaż spłata na raty albo częściowe umorzenie Jeżeli tak to do kogo pisać i jak? Dziękuję w imieniu swoim i przemiłej rodziny z 2-ką ślicznych dziewczynek, pozdrawiam.
deja
 

Powrót do Prawo Pracy

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości