Wielki, uciążliwy smród

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

Wielki, uciążliwy smród

Postprzez Robert_F » Śr, 16 sie 2006, 20:35

Mieszkam w niedużym mieście (ok. 30 tys. mieszkańców), w którym ulokował swój zakład pewien przedsiębiorca. Produkuje on mianowicie na olbrzymią skalę grzybnię pieczarek. Problem w tym, że do produkcji używa pomiotu ptasiego i efektem ubocznym jest ogromny fetor utrzymujący się nad obszarem całej miejscowości. Taka sytuacja ma miejsce kilka razy dziennie i trwa kilka godzin. Zaznaczam, że to co jest wypuszczane do atmosfery nie może być zakwalifikowane jako zanieczyszczenie rozumiane w kategoriach chemicznych. Jest to po prostu organiczny fetor. Pewnego razu przyjechała na miejsce Pani redaktor Jaworowicz ażeby zrobić reportaż. Jednakże "argumentacja" naszego przedsiębiorcy była tak silna, że po godzinie odjechała bez materiału. To samo dotyczy władz lokalnych, które dziwnie uodporniły się na smród... Czy jest więc jakiś sposób, żeby zmusić przedsiębiorcę do zmiany technologii lub zamknięcia interesu?
Robert_F
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Cz, 17 sie 2006, 06:49

To samo dotyczy władz lokalnych, które dziwnie uodporniły się na smród.



I słusznie jak do tej pory w tym kraju nie ma normy odorowej
no i w żadnym przepisie nie może być przywołana.

Czy jest więc jakiś sposób, żeby zmusić przedsiębiorcę do zmiany technologii lub zamknięcia interesu?


Tak,wypłacić mu odszkodowanie,gmina lub mieszkańcy
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Cz, 17 sie 2006, 21:06

tak wygląda taki konflikt

Znam to z własnego doświadczenie,pomagałem stronie przeciwnej,temat nie do ugryzienia.
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Cz, 17 sie 2006, 21:10

Według nowego planu zagospodarowania przestrzennego lisie fermy w Zawadach przestaną istnieć. Ale właściciele chcą odszkodowań
Zapłacą, to się przeniesiemy
Dwanaście milionów złotych żądają od gminy Białystok właściciele lisich ferm w Zawadach. Jest ich czterech. Pieniądze mają być rekompensatą za likwidację hodowli. Hodowli, która od kilku lat są solą w oku okolicznych mieszkańców.
Lisie fermy w Zawadach istnieją od początku lat osiemdziesiątych. Kiedy w 1991 roku obok zaczęło powstawać osiedle domków jednorodzinnych, konflikt był tylko kwestią czasu. Dziś najbliżej położone budynki mieszkalne oddalone są od hodowli zaledwie o 60 metrów.


Obiecanki cacanki
Zdaniem okolicznych mieszkańców właściciele ferm od wielu lat skutecznie zatruwają im życie.
– Praktycznie nigdy nie możemy jak normalni ludzie wyjść na spacer czy posiedzieć w ogrodzie przed domem, bo niemal zawsze w całej okolicy śmierdzi – skarży się Jerzy Nierodzik oraz inni mieszkańcy Zawad. – Kiedy kupowaliśmy tutaj ziemię i planowaliśmy budowy swoich domów, urzędnicy z gminy Dobrzyniewo, do której jeszcze wówczas Zawady należały, obiecywali, że hodowle zostaną zlikwidowane.
W 2002 roku Zawady zostały dzielnicą Białystok. Problem z fermami pozostał nierozwiązany.
– Nic nie wiedzieliśmy o tym, że te hodowle miały zniknąć. Nasza gmina przyjęła Zawady z całym dobrodziejstwem inwentarza, również z fermami – usłyszeliśmy od urzędniczki w wydziale planowania i zagospodarowania przestrzennego w białostockim Urzędzie Miejskim.
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Cz, 17 sie 2006, 21:40

shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Cz, 17 sie 2006, 21:48

shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Cz, 17 sie 2006, 21:59

Jako ciekawostkę podam,że jeden z mieszkańców pozwał jednego z przedsiębiorców i zarządał odszkodowania,sprawa trwała parę lat a powód nie był w stanie udowodnić przed sądem,ze stracił na uprawie truskawek znaczną kwotę.Ta strata miała polegać na tym,że klijenci nie chcieli kupować truskawek gdyż pochodziły z okolic ferm.Dokładnie szczegółw rozpraw nie znam,ale pozwany był zadowolony z tego,że powód stracił ok.15000pln(koszt procesu) i musiał sprzedać jedną z działek.
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości