Witam! Mam maly problem a raczej maja go moi rodzice... postaram sie go opisac w miare jasno...
Otoż rodzice w ostatnim czasie zdecydowali sie an sprzedaz mieszkania w bloku ktorego sa wlascicielami... pewien mily pan po ogladniecu mieszkana moich rodziców oraz kilku innych, po ponad tygodniu namyslow w koncu zdecyodowal sie na zakup i dal moim rodzicom zaliczke w wysokosci 3 tysiecy dolarów... zaznaczam że rodzice nie spisali z nim zadnej umowy iz takowa zaliczke pobrali... zalatwienie wszelkich formalnosci trwalo okolo tygodnia i w dniu kiedy miala zostac zpisana umowa sprzedazy ów Pan zadzwonil i oznajmil iz rozmysla sie...
i tu odrazu moje pierwsze pytanie ... czy w takiej sytuacji rodzice maja prawo zatrzymac zaliczke w wysokosci 3 tysiecy dolarow ktora otzrymali... przez to ze ten klient sie rozmyslil rodzice stracili innych potencjalnych klientow oraz poniesli pewne kostzy w zwiazku z koniecznoscia wymiany dokumentow i przemeldowania sie...
Podczas spotkania rodzice doszli do porozumienia z facetem (kolejny raz ustnie bez podpisuywania papierkow) ze oddadza mu 2 tysiace a 1 tysiac zostawia na pokrycie strat o ktorych psiaelm spowodowanych zmianą decyzji tegoz pana... od reki rodzice wyplacili mu 1,5 tys dolarów a reszte mieli oddac mu za 2 tygodnie
Podczas ostatniego spotkania po wreczeniu temu panu pozostalych 500 dolarów oznajmil on ze jelsi rodzice nie zwrocal mu jeszcze pozostalego tysiaca (ktory przciez poprzednio zgodzil sie im odstapic w ramach rekompensaty) po pierwsze opisze cala sprawe w gazecie (wiadomo w zlym swietle), uda sie do miejsca pracy moich rodzicow i rozpowie wsyztskim ze go okradli, poda ich do sądu... wspomnial takze cos o alternatywnych sposobach wyciagania pieniadzy od dluznikow .. wybijanie szyb czy cos w tym stylu...
... ze wzgladu na zlozony charakter tegoz pana rodzice obawiaja się że mimo iz oddadza pieniadze sprawa i tak trafi do gazety, albo co gorsze czlowiek ten wyprze sie ze oddali mu te pieniadze i bedzie chcial jeszce wiecej...
jak zabezpieczyc sie przed taka sytuacją... jaką umowe spisac z tym człowiekiem w momecie zplacania mu tego pozostalego tysiaca? ...
Prosze o pomoc w tej sprawie...