pozwanie E. Gorniak

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

pozwanie E. Gorniak

Postprzez AlicjaS » Pn, 17 cze 2002, 18:08

mieszkaniec Lublina pozwal Edyte Gorniak za wlasna interpretacje naszego hymnu narodowego. W uzasadnieniu padlo naruszenie dobr osobistych. czy hymn jest dobrem osobistym i czy ma szanse pozytywnego zalatwienia sprawy?
AlicjaS
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Pn, 17 cze 2002, 18:18

Sam hymn na pewno nie jest dobrem osobistym, natomiast jako dobro osobiste może być traktowana godność ludzka, może też duma z przynależności do narodu. Można zatem twierdzić, że takie a nie inne wykonanie hymnu przez panią Górniak naruszyło te czyjeś dobra osobiste. Moim zdaniem, pozew jest jednak absurdalny, bo nie chodzi tu o naruszenie dóbr osobistych bliżej nie zindentyfikowanej grupy ludzi, tylko pana powoda. Nie wiem, jak udowodni, że to właśnie jego dobra osobiste zostały właśnie obiektywnie naruszone.
Wg mnie wykonanie przez Edytę Górniak hymnu było artystyczną interpretacją, a że była to - zdaniem wielu (w tym też moim) - interpretacja nieudana, jeszcze nie powód, żeby domagać się przed sądem zadośćuczynienia (bo nie sądzę, żeby powód doznał jakichkolwiek szkód majątkowych).
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Pn, 17 cze 2002, 18:42

Z zainteresowaniem przeczytałbym uzasadnienie pozwu. Dla mnie to też na pierwszy rzut oka bzdura :)
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

pozew E. Górniak

Postprzez ecroso » Wt, 18 cze 2002, 12:59

Też twierdzę, że pozew jest absurdalny. Nie zmienia to jednak faktu, że interpretacja hymnu przez E. Górniak
delikatnie mówiąc pozostawia wiele do życzenia.
Chęć pokazania się wielkiej publiczności zaprowadzi ją byc może na ławę sądową.
Roman
ecroso
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Tomek_O » Wt, 18 cze 2002, 13:33

Pani Edyta Górniak powinna zostać odznaczona jakimś medalem za zasługi - gdyby nie ona, to NA KOGO wierni kibice mogliby zgonić winę za przegrane mecze ??? :) :) :)

Przecież to ona praktycznie uratowała honor naszej reprezentacji - chłopaki tak się zdekoncentrowały tym hymnem, że zgłupieli doszczętnie i nie wiedzieli, gdzie jest piłka ...

Tomek
Tomek_O
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Wt, 18 cze 2002, 17:57


Przecież to ona praktycznie uratowała honor naszej reprezentacji -

Tomek


Tomku czy grałeś w piłkę
shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez lekul » Pn, 24 cze 2002, 17:14

Dziennik Wschodni z 12 czerwca 2002 - Włodzimierz Jaskrowicz

Urażony kibic pozwał Edytę Górniak

Wersja hymnu narodowego Edyty Górniak wzbudziła w kraju kontrowersje.

Czy Edyta Górniak stanie przed lubelskim sądem? Zdegustowany jej wersją hymnu narodowego mieszkaniec Lublina domaga się od niej przeprosin i 10 tys. zł odszkodowania.

Pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Edycie Górniak wpłynął właśnie do wydziału cywilnego Sądu Okręgowego w Lublinie. Jego autorem jest 50-letni prawnik z Lublina, który poczuł się dotknięty wykonaniem przez piosenkarkę hymnu narodowego przed meczem polskiej reprezentacji z Koreą na Mistrzostwach Œwiata w Piłce Nożnej. Uważa, że interpretacja naruszyła jego chronione konstytucją dobra i moralność - udowadnia w uzasadnieniu pozwu.
Czego się domaga? - 10 tys. zł zadośćuczynienia i przeprosin w telewizji przed najbliższym meczem reprezentacji Polski - mówi Jarosław Matras, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.
Mieszkaniec Lublina, były radny AWS, domaga się również, żeby w przyszłości piosenkarka nie wykonywała tak zniekształconej wersji hymnu Polski.

Lubelski sąd nadał już tej sprawie bieg. Na początek wezwał pozywającego do usunięcia braków formalnych. Z pozwu może wynikać, że poza piosenkarką pozwana jest również telewizja publiczna, ale nie jest to jednoznacznie napisane. Gdy braki zostaną usunięte, lubelski sąd zastanowi się, czy sam będzie rozpoznawał tę sprawę, czy też prześle ją sądowi w innej części kraju.
Autor pozwu bardzo często pojawia się w lubelskich sądach. Dystyngowanie wyglądający mężczyzna widywany jest zwykle przy okienku biura podawczego. - Ciągle dostajemy od niego jakieś pozwy przeciwko np. premierowi, prezesom sądu, władzom - mówi pracownica sądu. Jeden z wydziałów karnych Sądu Rejonowego w Lublinie został przez niego zasypany prywatnymi aktami oskarżenia, w których zarzuca sędziom popełnienie przestępstw.
Gdyby sprawa weszła na wokandę, piosenkarka będzie musiała się ustosunkować do żądań mieszkańca Lublina.
lekul
 

Postprzez Marcin » Pn, 24 cze 2002, 19:56

Uważa, że interpretacja naruszyła jego chronione konstytucją dobra i moralność - udowadnia w uzasadnieniu pozwu.


Co ma do tego moralność, nie wiem :).

Czego się domaga? - 10 tys. zł zadośćuczynienia i przeprosin w telewizji przed najbliższym meczem reprezentacji Polski - mówi Jarosław Matras, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.


Ciekawe, czy pan prawnik będzie popierał pozew, jeśli sąd go wezwie do uiszczenia wpisu. Będzie to co najmniej 800 zł.

Mieszkaniec Lublina, były radny AWS, domaga się również, żeby w przyszłości piosenkarka nie wykonywała tak zniekształconej wersji hymnu Polski.


Chyba raczej Edytka nie zaryzykuje :). Jak na razie, odwołała koncerty i inne imprezy ze swoim udziałem.

Lubelski sąd nadał już tej sprawie bieg. Na początek wezwał pozywającego do usunięcia braków formalnych. Z pozwu może wynikać, że poza piosenkarką pozwana jest również telewizja publiczna, ale nie jest to jednoznacznie napisane.


A co ma do tego TV publiczna - chyba tylko transmitowała przygrywkę do meczu ? Jeśli TVP, to i pozwany powinien być Polsat, którty też przeprowadzał transmisję.

Gdy braki zostaną usunięte, lubelski sąd zastanowi się, czy sam będzie rozpoznawał tę sprawę, czy też prześle ją sądowi w innej części kraju.


Typowy przejaw spychologii ;). A nie zdziwię się, jeśli sąd stwierdzi, że braki formalne nie zostały usunięte i zwróci pozew ;).

Autor pozwu bardzo często pojawia się w lubelskich sądach. Dystyngowanie wyglądający mężczyzna widywany jest zwykle przy okienku biura podawczego. - Ciągle dostajemy od niego jakieś pozwy przeciwko np. premierowi, prezesom sądu, władzom - mówi pracownica sądu. Jeden z wydziałów karnych Sądu Rejonowego w Lublinie został przez niego zasypany prywatnymi aktami oskarżenia, w których zarzuca sędziom popełnienie przestępstw.


To wiele wyjaśnia ;). Facet chyba cierpi na nadmiar czasu wolnego.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Wt, 25 cze 2002, 18:50

Swoją drogą, ciekawe czy dystyngowany Pan powód podał w pozwie adres pozwanej, bo sąd za niego nie będzie Edyty G. szukał. Wezwie go co najwyżej do wskazania adresu pozwanej a w przypadku niewykonania zarządzenia pewnie zawiesi sprawę (albo naciągając nieco reguły zwróci pozew jak w przytaczanym przez Marcina w inym wątku przypadku pozwu oskarżonych przeciw osądzającemu ich czyny sędziemu z wydziału karnego) :)
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Procesu piosenkarki nie będzie

Postprzez Pandar » Pt, 12 lip 2002, 10:31

Edyta Górniak nie stanie przed lubelskim sądem, za kontrowersyjne wykonanie hymnu narodowego. Marian F., który wytoczył jej proces, nie uzupełnił na czas braków formalnych w pozwie.

Mieszkaniec Lublina skierował do wydziału cywilnego Sądu Okręgowego w Lublinie pozew, gdyż dotknęła go wersja Mazurka Dąbrowkiego, którą piosenkarka zaprezentowała przed meczem polskiej reprezentacji z Koreą.
Domagał się 10 tys. zł zadośćuczynienia i wygłoszenia przeprosin w telewizji.
Marian F. może decyzję sądu zaskarżyć albo ponownie złożyć uzupełniony pozew.
Pandar
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Następna strona

Powrót do Prawo Cywilne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości