pozwanie E. Gorniak

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

Postprzez Marcin » Pt, 12 lip 2002, 11:07

Marian F., który wytoczył jej proces, nie uzupełnił na czas braków formalnych w pozwie.


To było do przewidzenia ;).
Ale facet miał swoje pięć minut w mediach i na forum ;).
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Fragles » Pt, 12 lip 2002, 11:20

To było do przewidzenia ;).
Ale facet miał swoje pięć minut w mediach i na forum ;).

Tylko że chodziło mu pewnie o 5 minut z Edytą ;)
Fragles
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez AlicjaS » Pt, 12 lip 2002, 16:26

a pomijając tego faceta, naprawde zwątpiłam czy wracając następnym razem z imprezy w stanie wskazującym, zacznę jak zwykle śpiewać pod domem - czy jakiś sąsiad mnie nie pozwie za falszowanie..... a policja zatrzyma za wykonywanie utworow w miejscu publicznym bez zakupienia praw autorskich.......chyba przestanę drinkować

Słonecznie pozdrawiam wszystkich
AlicjaS
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dariusz_Kowalczuk » Pt, 12 lip 2002, 16:55

Art. 51 § 1 kw Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.


Tak, że pomyśl czy warto ;)
Dariusz_Kowalczuk
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez AlicjaS » Pt, 12 lip 2002, 17:46

no własnie.....juz na pewno przestanę :)
AlicjaS
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Janusz » So, 13 lip 2002, 03:30

To doskonały cytat :)
Załóżmy, że właśnie zostaliśmy zaatakowani przez bandę "dresiarzy" - a jest już sporo po północy.
Bardzo podoba im się zawartość naszych portfeli...
Ponieważ prawo znamy (gdyż jego nieznajomość szkodzi), absolutnie nie podniesiemy - krzycząc "Pomocy !!" - alarmu; jesteśmy świadomi skutków zakłócania spokoju nocnego ;)
Pozdrawiam
Janusz
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dariusz_Kowalczuk » So, 13 lip 2002, 13:19

Załóżmy, że właśnie zostaliśmy zaatakowani przez bandę "dresiarzy" - a jest już sporo po północy.

Co robicie po północy w tak niebezpiecznym miejscu? ;)

Art. 1 § 1 kw Odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5.000 złotych lub nagany.
§ 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.

Bardzo podoba im się zawartość naszych portfeli...

I jeszcze pokazujecie dresiarzom zawartość portfeli?

Art. 17 § 1 kw Nie popełnia wykroczenia, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.
§ 2. Jeżeli w czasie popełnienia wykroczenia zdolność rozpoznawania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, można odstąpić od wymierzenia kary lub środka karnego.


ale uwaga!

Art. 17 § 3 kw Przepisów § 1 i 2 nie stosuje się, gdy sprawca wykroczenia wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć.
Ponieważ prawo znamy (gdyż jego nieznajomość szkodzi), absolutnie nie podniesiemy - krzycząc "Pomocy !!" - alarmu; jesteśmy świadomi skutków zakłócania spokoju nocnego ;)

Zawsze możecie odeprzeć ewentualny atak siłą ;)
Dariusz_Kowalczuk
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » So, 13 lip 2002, 15:21

Zawsze możecie odeprzeć ewentualny atak siłą ;)


... i godnościom osobistom ;)
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Janusz » N, 14 lip 2002, 03:56

Hm - gratuluję optymizmu.
I szcześcia, że nie dane Wam było znaleźć sie w podobnej sytuacji - posłużenie się "godnościom osobistom" oraz zestawem odpowiednich §§§ niewiele pomoże... chyba, że rzeczone §§§ mają odpowiednią "wagę" i impet.
Ciekaw jestem, drogi Dariuszu, o którym § pomyślałbyś, czując nóż na krtani ??
Janusz
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » N, 14 lip 2002, 11:00

Ciekaw jestem, drogi Dariuszu, o którym § pomyślałbyś, czując nóż na krtani ??


Co prawda nigdy nie przykładano mi noża do gardła ale kilka lat temu grożono mi w centrum Poznania w samo południe (napastnicy jednak nie mieli kowbojskich kapeluszy :)) przemocą w celu wymuszenia ode mnie pieniędzy i straszono że w pobliskich krzakach siedzi jeszcze paru kumpli gotowych wesprzeć perswazje żądających. No a potem przyłożono mi raz pięść do twarzy ze sporym impetem...
Wtedy faktycznie nie za bardzo się myśli o paragrafach :)

Co więcej, kilkanaście minut później (po zatrzymaniu dowcipnisi), mimo że miałem już wówczas pewne pojęcie o prawie karnym, sam do protokołu policyjnego zeznałem że żądam ścigania sprawców zamieszania za groźby i uszkodzenie ciała, podczas gdy rzeczywiście padłem ofiarą usiłowania rozboju...

My prawnicy, jak historycy, powinniśmy chyba wkraczać do akcji dopiero wtedy gdy opadną emocje, a zdarzenia są lekko już przyschłą przeszłością.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawo Cywilne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości