służebność gruntowa

hipoteka, spółdzielnie mieszkaniowe, lokale komunalne, lokatorzy, właściciele, wynajem nieruchomości, zakup nieruchomości, zameldowanie, użytkowanie wieczyste, czynsz, księgi wieczyste, zasiedzenie, działki budowlane a grunty rolne.

służebność gruntowa

Postprzez kier_as » N, 12 sie 2007, 12:30

Posiadam nieruchomość w centrum miasta- dwa budynki i 2000m2 placu. S,asiad posiada prawo przejścia i przejazdu- służebność. Przy wjeżdzie na plac widnieje tabliczka "zabrania sie parkowania". Sąsiad uporczywie parkuje na placu swój samochód. Nie wyrazam na to zgody o czym poinformowałem go. Bezskutecznie. Jak mogę to wyegzekwować?
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » Śr, 15 sie 2007, 20:57

No niestety, Pan Dred obraził sie na mnie ,że ośmieliłem sie mieć odmienne od niego zdanie i zapowiedział ze rad mnie udzielać nie będzie. Inni tez milczą. Poradziłem więc sobie prostacko, jak na prawnika pewnie by nie przystało. Otóż zablokowałem swoimi samochodami (na szczescie mam ich kilka) całkowicie pojazd sąsiada. I tak pozostawiłem przez tydzień. Sasiad do pracy, na zakupy i na rodzinne wycieczki smarował piechotą. Wzywał wprawdzie policję, miotał sie ale bezskutecznie. Jakże zabawnie wyglądało gdy po tygodniu odstawiłem jeden ze swoich pojazdów. Sasiad wskoczył do swojego w ciągu 1 minuty i pędem odjechał. Ciekawym gdzie teraz parkuje? I takie pytanko jesli ktoś raczy odpowiedzieć. Czy postąpiłem w sposób niewłasciwy, nie prawny, a może nie kulturalny?
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez taganka » Śr, 15 sie 2007, 21:34

No niestety, Pan Dred obraził sie na mnie ,że ośmieliłem sie mieć odmienne od niego zdanie i zapowiedział ze rad mnie udzielać nie będzie. Inni tez milczą. Poradziłem więc sobie prostacko, jak na prawnika pewnie by nie przystało. Otóż zablokowałem swoimi samochodami (na szczescie mam ich kilka) całkowicie pojazd sąsiada. I tak pozostawiłem przez tydzień. Sasiad do pracy, na zakupy i na rodzinne wycieczki smarował piechotą. Wzywał wprawdzie policję, miotał sie ale bezskutecznie. Jakże zabawnie wyglądało gdy po tygodniu odstawiłem jeden ze swoich pojazdów. Sasiad wskoczył do swojego w ciągu 1 minuty i pędem odjechał. Ciekawym gdzie teraz parkuje? I takie pytanko jesli ktoś raczy odpowiedzieć. Czy postąpiłem w sposób niewłasciwy, nie prawny, a może nie kulturalny?


Twoj plac i masz prawo nie pozwolic na parkowanie, to chyba jasne. Tylko nie rozumiem dlaczego policja nie zareagowala na naruszenie wlasnosci...dziwne
taganka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » Śr, 15 sie 2007, 21:50

Spiesze Taganko wyjasnić.
Naruszenia posiadania nie było poniewaz w momencie interwencji sasiada na moim terenie nie było, a samochód sam z siebie nie narusza. Tak usłyszałem i liczyłem na głos prawników, ale.... jak wyzej. Takim jak ja rad nie udzielają
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez taganka » Śr, 15 sie 2007, 23:05

Spiesze Taganko wyjasnić.
Naruszenia posiadania nie było poniewaz w momencie interwencji sasiada na moim terenie nie było, a samochód sam z siebie nie narusza. Tak usłyszałem i liczyłem na głos prawników, ale.... jak wyzej. Takim jak ja rad nie udzielają


A co z Tobą nie tak? To ciekawe zagadnienie..moze ktos sie skusi:) Pozdrawiam...
taganka
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez shuehos » Śr, 15 sie 2007, 23:21

shuehos
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » Śr, 15 sie 2007, 23:31


Tak my w Gdańsku w tym sie specjalizujemy:)
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez kier_as » Śr, 15 sie 2007, 23:32

Spiesze Taganko wyjasnić.
Naruszenia posiadania nie było poniewaz w momencie interwencji sasiada na moim terenie nie było, a samochód sam z siebie nie narusza. Tak usłyszałem i liczyłem na głos prawników, ale.... jak wyzej. Takim jak ja rad nie udzielają


A co z Tobą nie tak? To ciekawe zagadnienie..moze ktos sie skusi:) Pozdrawiam...

Ano nie wykazuję należytej pokory:(
kier_as
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Budowlane i Nieruchomości

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości