witam
od kilku dni mam telefony do pracy ,ze niby wziołem kredyt na sume 4700 zł ,na jakies środki czystości i czemu go nie spłacam !!! Na mój adres nie przychodza zadne pisma a kredytu takiego nie brałem , pan z banku mówi ,ze w dokumentach jest inny adres mojego zameldowania ! i powiedział ze jak nie brałem kredytu to musze napisac oświadczenie i wysłć do nich jak najszybciej ,zrobiłem to odrazu na drugi dzień wysłałem faxem . dziś znowu telefon ,ze mam podac swoj adres zameldowania ,nie podałem ,bo niby z jakiej racjii . Niewiem co mam robic w tej sytuacjii ,juz powoli mam tego dosyć boje sie ze moga mi siąśc na pęsje, byłem z tym na policii ale oni nic nie poradzili ,powiedzieli ,ze w takiej sytuacji poszkodowanym jest bank nie ja i to on na z tym iść na policje ! Co w takiej sytuacji mam robic ,gdzie sie udać ,po pomoc ????