przez Wiesia » Cz, 27 paź 2005, 22:15
Kontrahent, dostawca to spółka z o.o., czyli osoba prawna, czyli pełne księgi, czyli obowiązek uzgadniania sald na koniec roku.
Dostawy odbywają się regularnie od 4 lat - 3 lub 4 razy w miesiącu, kwoty dość duże.
Nabywca, rzekomy dłużnik, to spółka cywilna osób fizycznych, rozlicza się na kpir, płatności nie księguje.
Nabywca zazwyczaj zalega dostawcy 2 do trzech faktur.
I nagle ni stąd ni zowąd dostawca domaga się dość dużej kwoty z ponad dwóch lat temu. Nabywca nie potrafi udowodnić tego, że zapłacił. Prawdopodobnie pieniądze pobrał przedstawiciel handlowy a dowód zapłaty gdzieś wcięło.
Sądziłam, że to się przedawnia po 3 latach.
W trakcie wczorajszej lektury GP (podatkowej, nie mylić z prawną ;)) zauważyłam artykuł na temat przedawnienia odsetek. Autor powołuje się w nim na uchwałę SN z 26 stycznia 2005., sygn. akt III CZP 42/04. Otóż SN stwierdził, że co do zasady odsetki przy sprzedaży dokonanej w związku z działalnością przedsiębiorstwa sprzedawcy przedawniają się po trzech latach. Zastosowanie znajdzie tu bowiem termin przedawnienia roszczeń o świadczenia okresowe, które zgodnie z art.. 118 Kc wynosi 3 lata.
Autor podkreśla jednak, że warto wiedzieć, że niekiedy roszczenie o odsetki przy sprzedaży przedawni się już po 2 latach. Chodzi tu o przypadek, gdy dłużnik w ogóle nie zapłacił wierzycielowi za towar. Wówczas roszczenie o zapłatę ceny (czyli należności głównej) przedawni się już po 2 latach, bo taki termin przewiduje art. 554 kc, no a skoro przedawniona jest należność główna to przedawnione są też odsetki.
Czyli nabywca nie ma się już czym martwić? Nawet gdyby nie znalazł dowodu zapłaty to może przyjąć, że nikt od niego tej kwoty nie ściągnie?
Wolę się upewnić, bo jakoś nie czuję różnicy między artykułami 118 i 554 kc.