czy można uniewaznić akt notarialny sprzedazy lokalu

hipoteka, spółdzielnie mieszkaniowe, lokale komunalne, lokatorzy, właściciele, wynajem nieruchomości, zakup nieruchomości, zameldowanie, użytkowanie wieczyste, czynsz, księgi wieczyste, zasiedzenie, działki budowlane a grunty rolne.

czy można uniewaznić akt notarialny sprzedazy lokalu

Postprzez dommar » Wt, 4 paź 2005, 10:00

W 1982r nabyłam lokal mieszkalny nr 2 jako pierwsza w budynku dwurodzinnym. Wówczas Uchwałą Zarządu Gminy wytypowano 2 lokale do sprzedaży w tym budynku tzn. mój skladający się z 5 izb mieszkalnych o pow, 79 m2 i lokal nr 1 (sąsiadów) składający się z 3 izb mieszkalnych o pow. 53 m2.
W akcie notarialnym z 1982 r mam wpisane, że jestem właścicielem lokalu mieszkalnego składajacego się z 5 izb mieszkalnych o pow. 79 m2 i posiadam 50 % udziału w częściach wspólnych budynku i 50% w gruncie. Jestem współwłaścicielem gruntu. Maja kwota zapłaty za 50% gruntu jest wymieniona w akcie .
W lipcu 1999r. Gmina sprzedaje sąsiadom ostatni lokal w tym budynku nr1. Jednak wydziela ponownie lokal nr 1 i powiększa jego powierzchnię użytkową o pomieszczenia przynależne, które są obciążone moim prawem współwłasności . Robi to bez mojej zgody, gdyż Gmina uważa, że nie byłam stroną tej sprzedaży.
Inne wydzielenie lokalu nr 1 polega na tym, że teraz lokalem podstawowym jest kuchnia i łazienka ( łazienka jest zrobina przez sąsiadkę z części wspólnej piwnicy bez uzgopdnień formalnych) , a pomieszczeniami pomocniczmi są 2 pokoje , 2 pomieszczenia gospodarcze i WC.
Jedno z pomieszczeń gospodarczych zrobine jest również z części wspólnej piwnicy, a 2-gie pomieszczenie gospopdarcze zostało dobudowane do budynku mieszkalnego, (50% mojego udziału w gruncie), co w zasadzie najpierw moim zdaniem należałoby ujawnić w księdze wieczystej lub ujawnić poprzez zmianę wysokopści udziałów w częściach wspólnych budynku -moich i gminy. WC zrobine zostało na wspólnym korytarzu moim i gminy również bez uzodnień ze strony Gminy, czy sąsiadki .
Taka sprzedaż lokalu sąsiadom wywołała konflikt z jej strony. Ona ma wydzielone pomieszczenia przynależne i ma udział procentowy do moich pomieszczeń przynależnych, których nie uwzględniono w w moim akcie notarialnym , nie dokonano ze mną aneksem przed tą sprzedażą lokalu nr 1 nowego podziału lokali wraz z pomieszczeniami przynależnymi. Sąsiadka zaczęła zamykać mi komórkę na kłódkę , mówiąc, że to jest jej komórka. Gmina twierdziła, że wszystko jest dobrze sprzedane i nie może zabierać mi tej komórki.
Nie wiedziałam o co tu chodzi. O fakcie sprzedaży inaczej sąsiadce wydzielonego lokalu dowiedziałam się dopiero po wglądzie do ksiąg wieczystych naszej nieruchomości.
Zaraz po tej sprzedaży w 1999r. Gminie pozostało 9,17 % gruntu mimo, że wyzbyła się juz wszystkich lokali w budynku. Na moje podanie o wyrównanie mi udziałow zgodnie z obowiązującym prawem -Gmina najpierw Uchwałą Rady Gminy chciała mi te wolne gunty odsprzedać, ale póżniej Uchwałą Rady stwierdziła, że należą mi się bezpłatnie celem wyrównania złych zapiosów w moim akcie notarialnym z 1982, i podisałam aneks w listopadzie 2000 r wcześniej jednak upewniając się u notariusza, czy nie podpisyuję nic niekorzystnego na swoją rzecz i czy to jest wyrównanie należnych mi udziałow do aktu notarialnego z 1982r. W aneksie z 2000r podwyższa mi się tylko wielkość udziału do 59,17 % w budynku i tyle samo w gruncie. Określenie lokalu zostaje bez zmian.
Moje pytania:
1.Czy Gmina mogła tak sprzedać lokal nr 1, naruszając prawo wpsólwłasności osób trzecich?
2. Czy wogóle ustawa o własności lokali ze zmianami na dzień -lipiec 1999r. pozwalała sprzedawać inaczej ostani lokal, czyli pierwszy był sprzedany bez pomieszczeń przynależnych, a ostani z pomieszceniami przynależnymi?
3.Czy Gmina w akcie notarialnym sąsiadki mogła napisać , że jest właścicielem całej naszej zabudowanej działki i że ta nieruchomość jest bez obciążeń i praw osób trzecich?
(A może notariusz i tak miał obowiązek sprawdzić kisęgę wieczystą dla tej nieruchomości, a taki zapis zwalniał go z tego obowiązku) ?
4. Czy Gmina w akcie notarialnym sąsiadki może powoływać się na nieważną Uchwałę Rady Gminy i decyzję wydaną przez chyba Starostwo dot podziału naszej nieruchomości, a w rzeczywistości decyzja ta dotyczy podziału innej nieruchomości i położonej w innej miejscowości.
4. Czy Sąd mimo, że zwracałam się w pismach procesowych (jestem powodem i założyłam sprawę w Sadzie przeciwko Gminie ) winien żądać oprócz aktu notarialnego sąsiadów
również wszytkich dokumentów tej sprzedaży?
5 Czy dobudowane pomieszczenie piwniczne (gospodarcze sąsiadki) do budynku mogło zostać wliczone do powierzchni budynku, mimo, że Ustwa o własności lokali na dzień 1999r była taka, że tylko pomieszczenia przynależne w budynku można było zaliczac do powierzchni użytkowej lokalu.
Jak Waszym zdaniem winien być sformułowany zarzut w pozwie?
Ja napisałam o: unieważnienie umowy sprzedaży lokalu nr 1 zawartego w formie aktu notarialnego w części dotyczącej powiększenia lokalu nr 1 o pomieszczenia przynależne i w części dot.wysokości udziałów w częściach wspólnych oraz o dokonanie zmian aneksami do naszych umów sprzedaży celem przydzielenia obecnie użytkowanych przez nas pomieszczeń prznależnych zarówno do lokalu nr 1 jak i do lokalu nr2 .
W 1998 r ( przed wykupem lokalu przez sąsiadów) dostałam prawomocene zezwolenie i decyzję budowlaną na dobudowanie dobudówki do mojego mieszkania (Zgoda Gminy jako współwłaściciela gruntu i pozytywna Uchwała Rady Gminy oraz nawet sąsiadki jako lokatora Gminy). Otrzymałam zaświadczenie o zkończeniu budowy w 2002r. Jak się okazało przybudówka mimo ,że jest zgodnie z projektem połączona z moją tylko częścią mieszkań może być wpisana tylko na wpółudział w częściach wspólnych budynku.
Czy winnam wystąpić osobno do Sądu o zniesienie współwłasnoścvi pod tą przybudówką?
Czy tekst w/ w pozwu nie ujmuje juz tego problemu ?
Czy najpierw wyrazić zgodę ( sprawa w zawieszeniu) na wpisanie jej na wspólną kięgę wieczystą nieruchomości i dopiero wystąpić o zniesienie współwłasności. ?
Czy można wystąpić ewentualnie o włączenie sprawy zniesienia współwłasności przybudówki w czasie trwania obecnego procesu ?

Proszę o kilka chociaż słów porady. Nie jestem prawnikiem. Pozew pisałam sama. Z gminą jerst ciężko wygrać- to się c z u j e w S ą d z i e . POMOCY
dommar
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez mw01 » Cz, 6 paź 2005, 10:09

Zgodnie z podstawową zasadą prawa rzymskiego, obowiazująco w aktualnym prawie cywilnym - nemo plus iuris in alium transfere podest quam ipse habet - co oznacza, iż nikt nie może przenieść na inną osobę więcej niż sam posiada. Nie widziałem akt tej sprawy, niemniej jednak, jeśli była Pani w jakiejś części współwłaścicielką nieruchomości to jest oczywiste że należnej Pani części Gmina nie mogła przenieść na rzecz innej osoby, bo jest to po prostu nieskuteczne. Notariusz powinien przed spisaniem aktu dokonać prawidłowego ustalenia stosunku własnościowego danej nieruchomości - przede wszystkim na podstawie Księgi wieczystej. Oczywiście że taki źle spisany akt można podważyć. Proszę zwrócić uwagę na wpisy do KW i nie pozwiolić na niezgodny ze stanem prawnym wpis (bo skoro akt był błędnie sporządzony to sąd nie może na jego podstawie dokonać wpisu) A gdy dokonał to może Pani wystąpić o jego skorygowanie tak by odpowiadał rzeczywistości, a nawet ma chyba Pani taki obowiązek.
Pozdrawiam.
mw01
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez dommar » Pt, 7 paź 2005, 09:07

Bardzo dziękuję za odpowiedż. W księdze wieczystej mam wpisane , że jestem tylko włascicielem 5 izb mieszkalnych o pow. 79 m2 i mam wpółudział 50% w pozostałych częściach wspólnych budynku i 50 % w gruncie.9zwiększonyaneksem z 2000r do 59,17%).
Wiem , że jest to sprawa bardzo skomplikowana i trudna . Proszę serdecznie o dalsze komentarze na moje zapytania ludzi zajmujacych się tą własmie skomplikowaną dzidziną prawa o choćby krótkie komentarze na moje pytania , a szczególnie oczekuję na odpowiedzi czy winnam jednak wystąpić osobno z pozwem o zniesienie współwłasności pod przybudówką, czy zostanie to sprawa rozpatrzona w moim pozwie, którego treść ptrzedstawiłam wyżej. Dziękuję z góry za każdę zdanie wyjaśnienia.
dommar
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Budowlane i Nieruchomości

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości