nieusprawiedliwiona nieobecność pozwanego

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

nieusprawiedliwiona nieobecność pozwanego

Postprzez galo » So, 23 lip 2005, 11:53

Witam

Chodzi o sprawę cywilną gdzie pozwany na tydzień przed rozprawą przesłał do sądu wniosek o jej odroczenia bo... idzie na urlop.
Moim zdaniem będzie to nieobeność nieusprawidliwiona i umyślne przeciąganie sprawy. Termin rozprawy jest znany od wielu miesięcy.
Nie jest to pierwsza rozprawa więc jak rozumiem art. 340 kpc nie dopuszcza możliwości wyroku zaocznego.
Jakie konsekwencje może ponieść pozwany?
Czy dowody które miał przedstawić na rozprawie powinny nie zostać uwzględnione?
Czy jest możliwe odroczenie rozprawy tylko z powodu nieobecności pozwanego pomimo tego że jest nieusprawiedliwiona? Moim zdaniem byłoby to sprzeczne z art. 214 i 215 kpc
galo
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » So, 23 lip 2005, 13:00

W praktyce sądowej urlop jest na ogół wystarczającą okolicznością do usprawiedliwienia nieobecności, chyba że zachodzą szczególne okoliczności (np. sąd wyznaczając kolejny termin rozprawy pyta strony o plany urlopowe i nikt nie oponuje przeciwko proponowanemu terminowi, a następnie nie stawia się na rozprawie). Urlop wprawdzie nie jest raczej nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną przeszkodą, której nie można przezwyciężyć w rozumieniu art. 214 kpc, ale - jeśli strona nie nadużyła wcześniej cierpliwości sądu - takie usprawiedliwienie jest z reguły akceptowane. Jeśli sąd jednak nie usprawiedliwi nieobecności, może pominąc dowody proponowane przez stronę, co naraża ją na negatywne konsekwencje procesowe.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez galo » So, 23 lip 2005, 14:33

chyba że zachodzą szczególne okoliczności (np. sąd wyznaczając kolejny termin rozprawy pyta strony o plany urlopowe i nikt nie oponuje przeciwko proponowanemu terminowi, a następnie nie stawia się na rozprawie).


Dokładnie taka sytuacja miała miejsce, sąd pytał właśnie o kolizję z urlopem zwłaszcza, że termin dotyczył wakacji.
W tej sytuacji pozwany zaplanował urlop później, z pełną świadomością, że uniknie rozprawy.
Ponadto, i moim zdaniem to jest najważniejsze, złożenie wniosku o odroczenie na tydzień przed rozprawą dowodzi złej woli, ponieważ sąd nie miał możliwości podjąć decyzji przed rozprawą i powiadomić strony o odroczeniu.
Czy w tej sytuacji można jednak mówić o nieusprawiedliwionej nieobecności?
Czy uznanie nieobecności przez sąd za nieusprawiedliwioną spowoduje w sposób naturalny przeprowadzenie rozprawy pod nieobecność pozwanego i nieuwzględnienie jego dowodów, czy powód powinien o to wnosić?
galo
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » So, 23 lip 2005, 15:07

Czy w tej sytuacji można jednak mówić o nieusprawiedliwionej nieobecności?

Niewykluczone, że tak, aczkolwiek ostatecznie oceni to sąd.
Czy uznanie nieobecności przez sąd za nieusprawiedliwioną spowoduje w sposób naturalny przeprowadzenie rozprawy pod nieobecność pozwanego i nieuwzględnienie jego dowodów, czy powód powinien o to wnosić?


Sąd zapewne zapyta powoda, jak ustosunkowuje się do wniosku pozwanego o odroczenie rozprawy. Dowody zawnioskowane przez pozwanego sąd może przeprowadzić, o ile to możliwe, także pod jego nieobecność. Jeśli na przykład stawią się świadkowie zawnioskowani przez pozwanego, mogą oni zlożyć zeznania, a nieobecny pozwany może stracić prawo do zadawania im pytań.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » So, 23 lip 2005, 15:15

Jeszcze jedna sprawa: czy pozwany ustanowił pełnomocnika ?
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez galo » So, 23 lip 2005, 15:29

Jeszcze jedna sprawa: czy pozwany ustanowił pełnomocnika ?


Tak, jest pełnomocnik. Decyzją sądu na rozprawie miał się stawić zarówno pozwany jak i pełnomocnik (obaj obecni na poprzedniej rozprawie, nie zgłaszali uwag co do terminu). Wniosek o odroczenie jest motywowany urlopem zarówno pozwanego jak i pełnomocnika.
galo
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » So, 23 lip 2005, 15:47

Urlop pełnomocnika zasadniczo nie usprawiedliwia wniosku o odroczenie rozprawy, gdyż można zorganizować substytucję (zastępstwo). Jeśli chodzi o nieobecność pozwanego, to o ile sąd w trybie art. 216 kpc zarządził jego osobiste stawienie się, od sądu zależy, jak oceni skutki jego nieobecności. Jeśli pozwany miał być słuchany w charakterze strony, zastosowanie może znaleźć art. 302 § 1 kpc. Jednak z praktyki sądowej obstawiałbym, że raczej sąd w tym przypadku odroczy rozprawę, nie chcąc czynić pretekstu dla ewentualnych zarzutów apelacyjnych.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez galo » Cz, 28 lip 2005, 08:00

Jednak z praktyki sądowej obstawiałbym, że raczej sąd w tym przypadku odroczy rozprawę, nie chcąc czynić pretekstu dla ewentualnych zarzutów apelacyjnych.


No i Twoje obstawianie było słuszne (niestety)

Pozdrawiam
galo
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość