Chcę założyć serwis internetowy prezentujący pewną grupę przedsiębiorstw. Kiedy witryna już będzie gotowa to moją pracą zostanie już tylko pozyskiwanie chętnych i odpłatne udostępnianie im możliwości wprowadzania swoich danych, więc myślę, że nie ma sensu prowadzenie tylko w tym celu działalności gospodarczej (problem ZUS-u, siedziby, legalności oprogramowania).
Myślę więc o takim sposobie działania:
1) wysyłam chętnym dwa egzemplarze umowy o dzieło (albo zlecenia - czy jest tu jakaś różnica w sensie podatkowym?) podpisane przeze mnie,
2) otrzymuję z powrotem jeden podpisany przez klienta (zleceniodawcę), który jednocześnie przelewa mi na konto opłatę.
Proszę o opinie, czy takie działanie jest legalne i czy brak możliwości wystawiania faktur może w dużym stopniu zniechęcać potencjalnych klientów (przy cenie usługi ok. 100 zł rocznie).