Problemy z wykonawcą umowy o dzieło

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

Problemy z wykonawcą umowy o dzieło

Postprzez white » N, 5 lut 2006, 15:23

Mam problem z firmą, która zwleka z wykonaniem umowy o dzieło.
Firma wykonująca umowę o dzieło otrzymała zaliczkę w kwocie 7.000 zł (cała kwota za wykonanie dzieła wynosiła 8.800 zł) - następnie nie wywiązała sie z umowy poprzez pominięcie odbioru końcowego prac zwiazanych z tym dziełem i nie spisania stosownego protokołu (warunek wynikający z podpisanej umowy). Dzieło to jest obarczone wieloma wadami wplywającymi na wartość koncową zamówienia o czym firma jest poinformowana. Firma proponuje (dopiero teraz - po 5 miesiącach od rozpoczęcia wykonywania umowy) wystawienie faktury - brak propozycji spisania protokołu końcowego - który stanowił by podstawę do uznaniu umowy za wykonaną. Pytanie moje dotyczy kwoty na jaka winna opiewać faktura:
- czy na kwotę zaliczki,
- czy na koncową kwotę - na to nie zamierzam wyrazić zgody z uwagi na nie wykonanie zobowiązań umownych,

Mam duże zastrzeżenia co do odbioru tej faktury z uwagi na niewywiązanie się kontrahenta z umowy.
Proszę o radę WHITE
white
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez jerzyk » N, 5 lut 2006, 15:55

Mam problem z firmą, która zwleka z wykonaniem umowy o dzieło.
Firma wykonująca umowę o dzieło otrzymała zaliczkę w kwocie 7.000 zł (cała kwota za wykonanie dzieła wynosiła 8.800 zł) - następnie nie wywiązała sie z umowy poprzez pominięcie odbioru końcowego prac zwiazanych z tym dziełem i nie spisania stosownego protokołu (warunek wynikający z podpisanej umowy). Dzieło to jest obarczone wieloma wadami wplywającymi na wartość koncową zamówienia o czym firma jest poinformowana. Firma proponuje (dopiero teraz - po 5 miesiącach od rozpoczęcia wykonywania umowy) wystawienie faktury - brak propozycji spisania protokołu końcowego - który stanowił by podstawę do uznaniu umowy za wykonaną. Pytanie moje dotyczy kwoty na jaka winna opiewać faktura:
- czy na kwotę zaliczki,
- czy na koncową kwotę - na to nie zamierzam wyrazić zgody z uwagi na nie wykonanie zobowiązań umownych,

Mam duże zastrzeżenia co do odbioru tej faktury z uwagi na niewywiązanie się kontrahenta z umowy.
Proszę o radę WHITE
jerzyk
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

problemy z wykonawcą o dzieło

Postprzez jerzyk » N, 5 lut 2006, 16:27

patrz w forum umowa leasing podobna sprawa,umowy tak
są napisane,że korzystający nie ma żadnych praw.Nie znam
umowy co w niej pisze.Czy była faktura pro forma .
Podpisanie faktury końcowej i zapłacenie zgadzasz się na
warunki zbywcy.
Dziwę sie,że na forum brak zainteresowania umowami
a to każdego możę spotkać.Przeczytaj jeszcze raz umowę
i odezwij się,może coś poradzę siedzę w tej chwili w podob-
nej sprawie nie zrób błędu a szczególnie przy odbirze rzeczy,
tzn całość dokumentów
jerzyk
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez white » N, 5 lut 2006, 17:07

Dziękuję za zainteresowanie tematem.
A oto szczegóły. Umowa opiewała na wykonanie mebli kuchennych według uzgodnionego ze mną projektu wykonanego przez zleceniobiorcę i zgodnie z kosztorysem powstałym na jego postawie. Wykonanie umowy odbywało się w trzech etapach. Wynikało to
z niezgodności wykonanych mebli z zatwierdzonym przez strony projektem (błędy w pomiarach dokonanych przez zleceniobiorcę skutkujące zmniejszeniem mebli oraz niezgodność materiału dostarczonego z zamawianym – okleiny). Umowa zakładała taki wariant ale kontynuację prac uzależniała od przyjęcia przez strony protokołów odbioru częściowego. Żaden taki protokół nie powstał mimo mych nalegań na właściciela firmy
– twierdził on, że rozbieżności te będą podstawą nowego kosztorysu sporządzonego na podstawie ostatecznego protokołu odbioru (też warunek umowny – element warunkujący wywiązanie się zleceniobiorcy ze zobowiązania). Zaznaczam meble nadawały się do użytkowania zmiany w projekcie skutkują jedynie zmianą ostatecznej wartości zamówienia.
Po zamontowaniu mebli właściciel firmy zażądał wpłacenia pozostałej kwoty 1800 zł. Potwierdziłem gotowość wpłacenia należnej mu kwoty ale po podpisaniu końcowego protokołu odbioru – czyli po wykonaniu nowego kosztorysu i usunięciu usterek, które już w trakcie montażu się ujawniły. Właściciel firmy na dłuższy okres czasu zamilkł.
Po 2 miesiącach odezwała się firma windykacyjna, która przejęła wspomnianą wierzytelność. Zwróciłem firmie, wstępującej w prawa i obowiązki wierzyciela, uwagę na to że umowa dotychczas nie została wykonaną tym samym wezwałem ich do stawiennictwa i podpisania końcowego protokołu odbioru. Firma windykacyjna również zamilkła. Tymczasem po kolejnych 3 miesiącach odezwał się właściciel firmy wykonującej zlecenie z propozycją wystawienia faktury – I TO BUDZI MOJĽ NIEUFNOŒĆ.
Właściciel tej firmy jest przeze mnie poinformowany, że dopóki firma windykacyjna nie przekaże ponownie na jego rzecz wierzytelności dopóty nie są oni dla mnie stroną pierwotnej umowy.
Zamierzam nie przyjmować faktury gdyż:
- umowa nie jest wykonaną,
- firma pozostaje w zwłoce w stosunku do organów skarbowych (od września 2005) poprzez nie wystawienie faktur za zaliczki

To na razie tyle Pozdrawiam
white
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez jerzyk » N, 5 lut 2006, 17:49

Powinno chyba to wyjaśnic sprawę faktura pro forma,
dla mnie to więcej przemawia zaliczkowa.Prywatnie oraz
firmach przyjęte jest zaliczka w twoim wypadku za wysoka,
reszta kwoty po wykonaniu dzieła ale nie prędzej jak:
otrzymanie od zbywcy(wykonawcy)wszelkich dokumentów
szczególności odpisy gwarancyjne rzeczy co do jakości
rzeczy,otrzymanego od zbywcy lub producenta innego
np.wyciąg ,itd.,protokoly usterek itd.
Z uwagi na ostatnia nowelizację Kodeksu Karno Skarbowego
-obowiązuje od dni 17 grudnia 2005 r wystawianie wadliwej ,
obarczonej wadą,nie popartej wykonaniem umowy czy
wydaniu towaru tzn."faktury pustej "zbywca narażony jest
na dotkliwe kary za wykroczenie i przestępstwa skarbowe.
Wygląda z tego że nie rozliczył faktury pierwszej chce
wystawić drugą to rozwiązuje jego problem.
Nie możesz się zgadzac a raczej iść na ustępstwa,gdyż
inaczej nie wywalczysz nic z zbywcą O.K
jerzyk
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez white » N, 5 lut 2006, 17:56

SERDECZNIE DZIĘKUJĘ - o to mi chodziło bo z pozostałymi zagadnieniami prawnymi - w tej sprawie, dam sobie radę POZDRAWIAM
white
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Problemy ...

Postprzez jerzyk » N, 5 lut 2006, 18:17

Cieszę się ,że pomogłem nic nie załatwiać na telefon,
ustnie,unikać spięć z zbywcą.Powodzenia .jumi
jerzyk
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość