Prawo Spółdzielcze - niezbywalne,a w praktyce ?

hipoteka, spółdzielnie mieszkaniowe, lokale komunalne, lokatorzy, właściciele, wynajem nieruchomości, zakup nieruchomości, zameldowanie, użytkowanie wieczyste, czynsz, księgi wieczyste, zasiedzenie, działki budowlane a grunty rolne.

Prawo Spółdzielcze - niezbywalne,a w praktyce ?

Postprzez PATRYCJA62 » Wt, 23 wrz 2003, 09:54

Dowiedziałam się ostatnio u siebie w spółdzielni ,że moja mama nie może zbyć swojego tytułu głównego lokatora i uczynić nim mnie.
Prawo spółdzielcze jest niezbywalne - tak mnie poinformowano w spółdzielni.
Sąsiad - kolega z bloku jednak za jakimś wkładem członkowskim się stał głównym lokatorem po matce / matka żyje i mieszka z nim/.
No więc jak to jest ?
Można za stosowną opłatą czy nie ,
dochodzą mnie słuchy ,że ludzie tak robią.
PATRYCJA62
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Wt, 23 wrz 2003, 10:02

O jakie prawo Ci chodzi - o spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, czy o spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu ?
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez PATRYCJA62 » Wt, 23 wrz 2003, 11:13

o spółdzielcze lokatorskie

a przy spółdzielczym własnościowym też są takie problemy ?
PATRYCJA62
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Wt, 23 wrz 2003, 11:32

o spółdzielcze lokatorskie


Spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego jest niezbywalne, nie przechodzi na spadkobierców i nie podlega egzekucji (art. 9 ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych).

a przy spółdzielczym własnościowym też są takie problemy ?


Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jest prawem zbywalnym, przechodzi na spadkobierców i podlega egzekucji (art. 17[2] ust. 1 cyt. wyżej ustawy).
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Dredd » Wt, 23 wrz 2003, 15:19

Marcin ma rację, a że ktoś mieszka w mieszkaniu spółdzielczym lokatorskim posiadanym wcześniej przez swoją matkę...? Może matka wypisała się ze spółdzielni, a potem do tej samej spółdzielni zapisał się jej syn i "zbiegiem okoliczności" przydzielono mu to samo mieszkanie ;)
Bezpośrednio zbyć mieszkania lokatorskiego synowi matka na pewno nie mogła.
Dredd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Alutek » Śr, 24 wrz 2003, 11:50

Patrycjo, Twoja mama musiałaby najpierw wykupić mieszkanie na własność i dopiero potem mogłaby mieszkanie przekazać Tobie, robiąc jednocześnie przy darowiźnie tzw. cesję wkładu lokatorskiego (darowizna i cesja musza być przekazane notarialnie).
Alutek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez PATRYCJA62 » Śr, 24 wrz 2003, 12:11

ja wiem ,że po wykupie byłoby łatwiej ,
chodzi mi ,czy teraz ,kiedy mieszkanie jest spółdzielcze można z mamy mnie uczynić głównego lokatora.
Znam ludzi /sąsiedzi/ ,którzy tak zrobili przy mieszkaniu lokatorskim - spółdzielczym.
jakoś można podobno,przy nagięciu prawa
PATRYCJA62
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Śr, 24 wrz 2003, 13:03

jakoś można podobno,przy nagięciu prawa


Nie widzę takiej możliwości wynikającej z przepisów, a na naginaniu prawa się nie znam...;)
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez alutek » Śr, 24 wrz 2003, 13:48

w takim przypadku naginanie prawa może sie dla Ciebie skończyć nawet utratą mieszkania :(
alutek
 


Powrót do Prawo Budowlane i Nieruchomości

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość